publikacja 21.05.2017 22:35
Wyjątkowym i pełnym radości tańcem krakowianie uczcili 97. rocznicę urodzin Karola Wojtyły. Pomogli im w tym wodzireje ledniccy, którzy tanecznym krokiem wkroczyli na Rynek Główny.
Lednciccy wodzireje nie tylko dziękowali tańcem za Jana Pawła II, ale też za ubiegłoroczne ŚDM Paulina Smoroń /Foto Gość
To właśnie oni zorganizowali niedzielny "fishmob", który swoją nazwę zaczerpnął od angielskiego słowa oznaczającego rybę, czyli symbol chrześcijan.
21 maja nie mogło więc zabraknąć tańców rodem z Lednicy do takich utworów, jak "Tak, tak, Panie!" oraz "Nie lękajcie się!". Tancerze dziękowali również za minione Światowe Dni Młodzieży, dlatego w repertuarze happeningu pojawił się hymn ŚDM Kraków 2016 "Błogosławieni miłosierni".
- Przez taniec chcemy wyrazić naszą radość i wdzięczność Panu Bogu zarówno za Jana Pawła II, jak i za ubiegłoroczne spotkanie z papieżem - wyjaśniła Justyna Słapek ze sztabu tancerzy lednickich.
Z każdą chwilą przed bazyliką Mariacką przybywało osób zainteresowanych niecodziennym wydarzeniem. Choć niedzielny happening skierowany był głównie do młodych osób, również starsi postanowili przyłączyć się do zabawy. Niektórzy z zaciekawieniem przyglądali się radosnym tancerzom, inni sami wirowali w rytm muzyki. Nie przeszkadzał im nawet chłód niedzielnego wieczoru.
Na tym wydarzeniu świętowanie urodzin papieża w Krakowie się nie skończyło! Wodzireje z Rynku przenieśli się do parafii św. Brata Alberta na os. Dywizjonu 303, gdzie z tańcami ruszyli po akademickiej Mszy św.
To wydarzenie było jednocześnie radosnym zaproszeniem na tegoroczne spotkanie młodych Lednica 2000. - O. Jan Góra wpadł kiedyś na pomysł, by zatańczyć z okazji urodzin Jana Pawła II i tym samym zapraszać ludzi na Lednicę. Właśnie dlatego dzisiaj w Krakowie razem tańczyliśmy i prosiliśmy Ducha Świętego, by wylał swoją łaskę 3 czerwca, podczas spotkania na polach lednickich - wyjaśnił wodzirej Józef Hojna.
W tym roku hasłem spotkania młodych będzie zawołanie "Idź i kochaj!". - Lednica jest przede wszystkim spotkaniem z drugim człowiekiem, dlatego musimy posłuchać papieża Franciszka, wstać z kanapy i kochać innych - podsumował wodzirej.
Wiele osób obserwujących wydarzenie szybko przyłączało się do wspólnego tańca Paulina Smoroń /Foto Gość