Ojczysty do ulubionych

publikacja 07.09.2017 15:35

Do 10 września 17 młodych osób z Ukrainy, Litwy i Białorusi, które do Krakowa przyjechało na zaproszenie stowarzyszenia Odra-Niemen, poznaje nasze miasto i szlifuje swoją polszczyznę.

Ojczysty do ulubionych Dla 27 osób z Litwy, Ukrainy i Białorusi pobyt w Krakowie to szansa nie tylko na zgłębienie języka polskiego, ale także na poznanie ojczystych stron Monika Łącka /Foto Gość

Od rana do wczesnego popołudnia podczas zajęć na Akademii Ignatianum zaznajamiają się z różnymi zawiłościami języka polskiego, który choć znają od urodzenia, to czasem przysparza im mniejszych lub większych problemów.

- Zależy nam, by nasi goście zobaczyli, iż nie ma jednego języka ogólnopolskiego, i że w Polsce mówi się różnie, w zależności od regionu. Tak więc ich polszczyzna, czy to południowo, czy północnokresowa, też jest w pełni wartościowa - tłumaczy Robert Martin ze stowarzyszenia Odra-Niemen. - Dla wielu z nich to nie tylko pierwsza okazja do tego, by bezpośrednio doświadczyć języka polskiego, ale też posłuchać gwary. Np. wczoraj byliśmy na Podhalu, gdzie przewodnik mówił czystą góralszczyzną - dodaje R. Martin.

- Na Litwie, skąd pochodzę, dbamy o polską kulturę, jednak tu mamy szansę się doszkolić - zauważa Daniel, który za kilka miesięcy będzie zdawał maturę. - W naszej szkole poloniści są dobrzy, jednak to, co dostajemy podczas pobytu w Krakowie, jest bezcenne - zapewnia.

Z każdego z trzech państw do przyjazdu do Polski zostało wytypowanych 9 osób. To młodzież w wieku 18-25 lat, planująca pracować w przyszłości w zawodach, które posługują się językiem polskim (np. poloniści i inni nauczyciele czy dziennikarze). Większość z nich już teraz w jakiś sposób zasłużyło się dla krzewienia polskiej kultury, czy to poprzez uczestnictwo w różnych olimpiadach, czy występy w zespołach ludowych.

- Mój dziadek był Polakiem i choć ja od urodzenia mieszkam we Lwowie, to język polski cały czas jest mi bliski. Dwa lata temu skończyłam studia polonistyczne, dlatego pobyt w Polsce bardzo mnie cieszy. Zwłaszcza, że oprócz zajęć teoretycznych mogę zobaczyć Polskę, która w jakimś sensie jest moją ojczyzną. Dziś jedziemy do Wieliczki, a w poprzednich dniach byliśmy w Wadowicach i Zakopanem - opowiada Stanisława.

Warto dodać, że stowarzyszenie Odra-Niemec od wielu lat współpracuje z Ignatianum podczas akcji prowadzonych przed świętami i polegających na organizowaniu paczek dla Polaków na Kresach, zwłaszcza dla kombatantów będących w trudnej sytuacji zdrowotnej i finansowej. Tym razem stowarzyszenie dostało dotację na zaproszenie młodzieży z Kresów do Polski w ramach organizowanego przez Narodowe Centrum Nauki całorocznego projektu "Ojczysty do ulubionych". Program ten promuje język polski.