Będzie słychać na całą wieś

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 39/2017

publikacja 28.09.2017 00:00

– Staniemy na Wzgórzach Wierchowych, pójdziemy do kapliczki Matki Boskiej od Szczęśliwych Powrotów przy Morskim Oku – mówi o. Konrad z Brzegów. Punkty modlitewne będą też na tatrzańskich szczytach i w centrum miasta, np. na Wielkiej Krokwi.

	Małe góralki na ołtarzu polowym w Ludźmierzu,  skąd 20 lat temu modlitwie różańcowej przewodniczył  Jan Paweł II. Sanktuarium Gaździny Podhala jest jednym z kościołów stacyjnych akcji. Małe góralki na ołtarzu polowym w Ludźmierzu, skąd 20 lat temu modlitwie różańcowej przewodniczył Jan Paweł II. Sanktuarium Gaździny Podhala jest jednym z kościołów stacyjnych akcji.
Jan Głąbiński /Foto Gość

Granica archidiecezji krakowskiej od południa i granica Polski ze Słowacją to jednocześnie pasmo tych samych miejscowości, od okolic Suchej Beskidzkiej poprzez Orawę, Podhale, aż do Sromowiec Wyżnych w Pieninach. Wszędzie tam będą punkty modlitewne. Te najbardziej strome znajdą się w Tatrach, być może na samym Giewoncie. Grupa modlitewna dotrze również na Kasprowy Wierch. – Parafianie i osoby, które zapisały się w naszym kościele, staną także na Wielkiej Krokwi – mówi ks. Mariusz Dziuba z Zakopanego. Proboszcz parafii Świętego Krzyża dodaje także, że grupa śmiałków wybiera się ponadto z różańcem w ręku na Rysy.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.