Jak przekonują twórcy, "Dwie korony" to film, który ukazuje nieznane dotąd powszechnie fakty z życia o. Maksymiliana Kolbego, począwszy od jego dzieciństwa, aż do heroicznej śmierci. To również obraz ukazujący niezwykłego człowieka, który oddał swoje życie, aby uratować inne, i wizjonera, który przekraczał granice ludzkich ograniczeń.

- Św. Maksymilian Kolbe miał ambicje zmieniać świat. Częściowo mu się to udało, ale nie wszyscy znamy historię jego niezwykłego życia. Dzięki temu filmowi widzowie będą mogli poznać nie tylko jego niesamowite dzieła, ale także niezwykłą duchowość i charyzmę. Film pokazuje też jego działalność w innych krajach oraz fenomen jego umysłu. Będąc młodym chłopcem, opracował bowiem bardzo nowoczesne urządzenie, dużo doskonalsze niż ówczesny telegraf - mówi M. Kondrat. Mało kto wie również, że o Maksymilian Kolbe zaprojektował pojazd do przemieszczania się między planetami.

"Dwie korony" pokazują także piękno umysłu zakonnika i ogromne zaangażowanie w rozwój klasztorów, które utworzył w Niepokalanowie i w Japonii. Klasztor w Niepokalanowie był największy na świecie pod względem liczebności. - Wierzę, że "Dwie korony" będą dla widzów ucztą duchową z elementami humoru - dodaje reżyser.

Warto dodać, że w filmie występuje plejada polskich gwiazd: Adam Woronowicz (o. Maksymilian Maria Kolbe), Cezary Pazura (brat Zeno), Maciej Musiał (zakonnik), Antoni Pawlicki (oficer Gestapo), Paweł Deląg (ks. Włodzimierz Jakowski), Artur Barciś (ksiądz kanclerz), Dominika Figurska (matka o. Maksymiliana), Sławomir Orzechowski (ojciec gwardian), Marcin Kwaśny (lekarz), Tadeusz Chudecki (biskup), Mateusz Pawłowski (mały Maksymilian), Arkadiusz Janiczek (brat Stanisław).

Pokaz specjalny filmu, który na ekrany kin wejdzie 13 października, rozpocznie się dziś o godz. 19.30. W kasie kina "Kijów" wciąż jeszcze można kupić bilety. Po projekcji widzowie zaproszeni są także na spotkanie z twórcami.