A na koniec Maryja uśmiechnęła się

Jan Głąbiński

publikacja 07.10.2017 15:34

Na początku padał deszcz, jednak już podczas odmawiania pierwszej tajemnicy można było schować parasole. Kiedy wybrzmiało ostatnie "Zdrowaś, Maryjo" chmury przesunęły się, a pomnik św. Jana Pawła II był cały w promieniach słońca.

A na koniec Maryja uśmiechnęła się W Ludźmierzu modlitwę w ramach akcji Różaniec do Granic prowadził abp Marek Jędraszewski Jan Głąbiński /Foto Gość

- Maryja z Janem Pawłem II uśmiechnęli się do nas. Proszę, zobaczcie, jakie promienie słoneczne na nas padają - mówił z radością abp Marek Jędraszewski, który przewodniczył modlitwie różańcowej przy figurze św. Jana Pawła II w Maryjnym Ogrodzie Różańcowym w sanktuarium Królowej Podhala w Ludźmierzu.

Hierarcha wyraził wdzięczność wszystkim najmłodszym pielgrzymom i ich rodzicom, że przyjechali do Gaździny Podhala, aby wspólnie pomodlić się w ramach akcji Różaniec do Granic. Przypomniał, że z tego właśnie miejsca 20 lat temu Różaniec poprowadził papież Jan Paweł II. Modlitwa była transmitowana na cały świat.

Przy figurze św. Jana Pawła II zgromadziły się dzieci z Ludźmierza, Nowego Targu, Poronina, Szaflar oraz innych miejscowości. Najmłodsi przybyli ze swoimi rodzicami i katechetami, dojechali księża proboszczowie. W modlitwie wzięła udział Barbara Nowak, małopolski kurator oświaty.

Kustosz sanktuarium ks. Jerzy Filek podziękował metropolicie krakowskiemu za przyjazd do Ludźmierza i poprowadzenie wspólnej modlitwy. Następnie zaprosił wszystkich, którzy mają czas, aby przeszli przez cały Maryjny Ogród Różańcowy i odmówili wszystkie tajemnice. Wiele osób zostało na dalszą modlitwę u Królowej Podhala. 

Kiedy w Ludźmierzu trwała modlitwa, wierni z parafii i uczestnicy akcji pojechali do punktów modlitewnych w rejonie Czarnego Dunajca i Chochołowa, gdzie Polska graniczy ze Słowacją. To zaledwie kilkanaście kilometrów do sanktuarium w Ludźmierzu.

Czytaj także: