Górale przyszli z pokłonem

mł, jg

publikacja 06.01.2018 16:42

Od Tatr po najdalsze zakątki Podhala i okolic przemaszerowały wielobarwne pochody, ogłaszając całemu światu, że Boga znaleźć może każdy.

Górale przyszli z pokłonem Trzej Królowie dotarli do Małego Jezusa na koniach, a potem oddali pokłon Bożej Dziecinie Jan Głąbiński /Foto Gość

Największy z podhalańskich orszaków przeszedł przez Nowy Targ.

- Oto doszliśmy razem do centrum miasta, naszego Betlejem. Niech Mały Jezus napełni nas pokojem i jednością dla całej naszej społeczności - społeczności stolicy Podhala - mówił ks. prałat Stanisław Strojek, dziekan nowotarski i proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. To właśnie stamtąd po Mszy św. o godz. 12 wyruszył Orszak Trzech Króli i przeszedł ulicą Kazimierza Wielkiego, w stronę Rynku.

Orszak w stolicy Podhala został zorganizowany po raz pierwszy. Nie zabrakło w nim akcentów góralskich, które prezentował m.in. zespół Mali Śwarni.

Na zakończenie odbył się natomiast konkurs na najlepsze rodzinne przebranie kolędowe, a życzenia noworoczne złożył mieszkańcom burmistrz Grzegorza Watycha. 

Wolontariusze w ramach akcji "Mędrcy dla Wschodu" zbierali do puszek dobrowolne ofiary na rzecz polskich szkół na Ukrainie.

Orszaki Trzech Króli odbyły się jeszcze w Makowie Podhalańskim, Ludźmierzu, Chochołowie i Zakopanem. W tym ostatnim mieście trasa orszaku wiodła przez słynny deptak - Krupówki. Z kolei w Makowie, jak co roku, po Sumie rozśpiewany pochód wyruszył sprzed sanktuarium Matki Bożej Opiekunki i Królowej Rodzin. Idąc ul. Kościelną, dotarł prosto na Rynek, by tam wspólnie kolędować, a przed figurę Matki Boskiej Niepokalanego Poczęcia poprowadzili wszystkich nie tylko Trzej Królowie, ale także Makowska Orkiestra Rozrywkowa oraz kapela Mała Polana Makowska.

Uczestnicy pochodu mówią zgodnie, że w ten sposób ogłaszali całemu światu najważniejsze przesłanie uroczystości Objawienia Pańskiego. A skoro hasłem tegorocznego orszaku były słowa: „Bóg jest dla wszystkich", to przypominali też, że Bóg przyszedł na świat, aby odkupić każdego człowieka, niezależnie od koloru skóry, wieku czy światopoglądu. I nawet, jeśli koleiny życia zaprowadziły nas daleko od Boga, to On czeka na każdego z nas i zawsze jest czas, aby Go odnaleźć.

Szczególny przebieg miał też III Orszak Trzech Króli w Poroninie. Tam uczestnicy wydarzenia mogli podziwiać ośnieżone tatrzańskie szczyty, które było widać jak na dłoni. Dopisali jak zawsze mali uczestnicy wydarzenia, większość małych górali ubrała stroje regionalne. 


KONKURS. Szedłeś w Orszaku Trzech Króli? Rozpoznaj się na zdjęciu i wygraj nagrodę.

Szczegóły w niedzielę o 17.00.