Kontemplujmy Chrystusa, a nie swoje lęki

łk

publikacja 02.03.2018 17:11

Na barce Aquarius w Krakowie ks. Mikołaj Konarski mówił, że tylko przyjęcie doskonałej miłości Boga usuwa lęk z życia człowieka.

Kontemplujmy Chrystusa, a nie swoje lęki "Ewangelizacja na Barce" zakończyła się modlitwą uwielbienia Łukasz Kaczyński /Foto Gość

Jak powiedział w czwartek 1 marca duchowny, ludzkie obawy uniemożliwiają człowiekowi realizację woli Bożej. Zaznaczył, że swoich lęków nie można tłumaczyć źle rozumianą odpowiedzialnością, która w konsekwencji prowadzi do niewoli.

- Bóg pragnie, byśmy żyli w wolności. Tylko pełne przyjęcie Jego doskonałej i nieskończonej miłości może całkowicie usunąć z człowieka lęk - tłumaczył. Przestrzegał, by wierni nie starali się pozbywać wewnętrznego strachu tylko swoimi siłami.

- Kiedy Bóg będzie wypełniał nasze serca, na lęki nie będzie już w nich miejsca. Musimy tylko uwierzyć, że nasz Pan jest dobry i może wszystko, także dać nam wyjątkowe poczucie bezpieczeństwa - zauważył ks. Konarski.

Mówił również o tym, że ufność Bogu najbardziej zaburzają podstawowe lęki współczesnych - przed biedą i cierpieniem. Zaznaczył przy tym, że chrześcijanie powinni być przygotowani w swoim życiu na cierpienie - doświadczył go przecież sam Jezus.

Gość "Ewangelizacji na barce" zachęcił zebranych, by w chwilach zwątpień trwali na modlitwie, wpatrując się w oblicze Jezusa. - Nie możemy pozbyć się leków, bo je kontemplujemy. A powinniśmy kontemplować Chrystusa - powiedział na zakończenie kapłan.