Bp Pietraszko bliżej ołtarzy

Joanna Folfasińska/Archidiecezja Krakowska

publikacja 03.03.2018 09:28

Metropolita krakowski odprawił Mszę św. z okazji 30. rocznicy śmierci Sługi Bożego bp. Jana Pietraszki.

Bp Pietraszko bliżej ołtarzy Metropolita krakowski schylił głowę przed grobem sługi Bożego, który spoczywa pod ołtarzem kolegiaty akademickiej św. Anny Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska

- Dzisiaj, łącząc się na tej św. Eucharystii z Chrystusem - Źródłem Życia, Największą Prawdą, Odkupicielem człowieka, w 30-lecie odejście odejścia od nas bpa Jana, prosimy z wielką pokorą i ufnością, aby Ten, na którym on budował całe swoje człowieczeństwo i cały styl kapłańskiego posługiwania, obdarzył Kościół łaską nowego błogosławionego i orędownika w naszych niełatwych i splątanych drogach do wieczności - mówił 2 marca abp Marek Jędraszewski w kolegiacie św. Anny w Krakowie.

Metropolita, nawiązując do słów Ewangelii, przywołał postawę faryzeuszy i uczonych w piśmie. Na wzór niegodziwych pracowników winnicy, odrzucili oni dziedzica, którym w rzeczywistości był Jezus Chrystus. Arcybiskup podkreślił, że taka postawa jest obłudna i sprowadza się do życia w kłamstwie. - Dzieje Kościoła to dzieje wierności niezmierzonej rzeszy ludzi, którzy budowali na fundamencie, jakim jest Jezus Chrystus. Budowali siebie, własne człowieczeństwo i Kościół - zaznaczył.

Arcybiskup zacytował poemat Karola Wojtyły "Myśląc Ojczyzna", w którym pojawia się rozważanie na temat drzewa poznania dobra i zła. Przyszły papież odniósł tę prawdę do sytuacji Polski, pytając na kartach swojego dzieła o kierunek, w którym podążają sumienia i historia naszej Ojczyzny. Komentując fragment tekstu, abp zwrócił uwagę, że myślenie o Polsce powinno być odpowiedzią na kluczowe pytanie, które zostało zawarte na początku poematu Karola Wojtyły: "gdy myślę Ojczyzna - by zamknąć ją w sobie jak skarb./ Pytam wciąż, jak go pomnożyć, jak poszerzyć tę przestrzeń, którą/ wypełnia". Dodał, że Jan Paweł II próbował zrozumieć miejsce, jakie w dziejach Ojczyzny zajmowali ludzie, którzy byli mu duchowo bliscy. Należeli do nich m.in. kard. Adam Sapieha, Hanna Chrzanowska i bp Jan Pietraszko.

- Myślał o tych, których dał mu Pan. Razem tworzyli szczególną rzeczywistość, kreując historię, idącą zgodnie z prądami sumień. Rzeczywistość, która była w konsekwencji wyraźnym znakiem sprzeciwu dla tamtego niełatwego świata. Budowali ją na kamieniu węgielnym, jakim jest nasz Pan - Jezus Chrystus.

Metropolita przypomniał wiernym życiorys bpa Pietraszki, zaznaczając, że był on wybitnym kaznodzieją, spowiednikiem i przewodnikiem duchowym. - Chciał życia całkowicie poświęconego innym, pełnego skromności, wyciszenia. Jak mówią źródła - był bardzo pokorny i nieśmiały, a pokonując swoje osobiste ograniczenia, stał się prawdziwym przewodnikiem ducha i mistrzem słowa, kimś, kto gromadził wokół siebie rzeszę słuchaczy spragnionych prawdy Ewangelii i prawdy o człowieku, którego przez Ewangelię możemy poznać do końca. - podsumował.

Dodał również, ze proces beatyfikacyjny bpa Pietraszki rozpoczął w 1994 roku kard. Franciszek Macharski na polecenie Jana Pawła II. 28 lutego w Rzymie otworzył się jego kolejny etap - Komisja Teologów wyraziła swoją pozytywną opinię na temat heroiczności  cnót sługi Bożego. - Jeżeli życie narodu wyrażone jest w tym, że poszczególni członkowie tego narodu budują na Chrystusie, to odkrywanie budowania ich własnego życia na Chrystusie staje się skarbem nas wszystkich, całego Kościoła. To jest cel naszego dzisiejszego modlitewnego spotkania: zrozumieć życie bpa Jana Pietraszki przez jego pasterskie posługiwanie, budowanie Kościoła na przestrzeni wielu lat z tak wielką głębią, pokorą i cichością. - powiedział na zakończenie metropolita krakowski.


Czytaj także:


Biskup Jan Pietraszko dał się poznać jako wybitny kaznodzieja i teolog. Urodził się 7 sierpnia 1911 w Buczkowicach. Był wikariuszem w Rabce i Zakopanem, a czasie II wojny światowej kapelanem abpa Adama Stefana Sapiehy. W latach 1947-1957 piastował funkcję prefekta Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Krakowie. Sakrę biskupią otrzymał z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego w 1963 roku. Swoje życie kapłańskie związał z Uniwersytecką Kolegiatą św. Anny w Krakowie, początkowo jako duszpasterz akademicki, a od 1957 roku jako proboszcz. Pomimo inwigilacji i represji ze strony władz komunistycznych, pozostał niezłomny do końca. Zmarł 2 marca 1988 roku w Krakowie.