Spalał się, budując

Bogdan Gancarz

|

Gość Krakowski 13/2018

publikacja 29.03.2018 00:00

Dla nich 1 kwietnia jest symboliczny. 90 lat temu, po latach formacji, studiów i pracy za granicą, przybył na stałe do kraju, osiadając w Krakowie, pierwszy w zgromadzeniu kapłan Polak.

Ks. Kazimierz Wiecheć (siedzi pierwszy od lewej) zgromadził w Płaszowie wokół siebie wielu współbraci. Ks. Kazimierz Wiecheć (siedzi pierwszy od lewej) zgromadził w Płaszowie wokół siebie wielu współbraci.
Archiwum sercanów w Krakowie

Rodzinnymi stronami ks. Kazimierza Wiechecia (1896–1950), ojca sercańskiej rodziny w Polsce, były podkrakowskie Pychowice, a parafią – kościół św. Józefa w Podgórzu. Był czwartym z sześciorga dzieci zwykłej rodziny zajmującej się głównie pracą na roli.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.