Wzorcowa maszynka do mięsa

Grzegorz Kozakiewicz

publikacja 05.04.2018 19:08

Dizajn, czyli po polsku wzornictwo, był od dawna naszą specjalnością. Można się o tym przekonać na wystawie w krakowskim Muzeum Narodowym.

Wzorcowa maszynka do mięsa Plastycy projektowali z namysłem także obudowy maszynek do mięsa Grzegorz Kozakiewicz

Co zostało z polskiego wzornictwa po transformacji 1989 roku, kiedy to we wszystkim przyjmowaliśmy zachodnie wzorce? Okazuje się, że nadspodziewanie dużo. Obrazuje to z powodzeniem wystawa "Z drugiej strony rzeczy. Polski dizajn po 1989 roku", którą od jutra będzie można oglądać w Muzeum Narodowym. Bodaj najmocniej prezentuje się meblarstwo. Kultowy fotel Modzelewskiego RM58 Classic choć dużo wcześniejszy, jest najbardziej znanym na świecie polskim meblem nowoczesnym, na którego sukcesie w dużym stopniu zbudowano markę polskiego meblarstwa. Rzędy sof, foteli i lamp na wystawie dają temu jasne świadectwo.

Rękodzielnicza ceramika to kolejna polska specjalność. Kieliszki, talerze, salaterki zwykłe i "postmodernistyczne", złożone z połamanych kawałków, są popularne na całym świecie.

I wreszcie wzornictwo przemysłowe. Onegdaj niejeden zakład produkujący żelazka czy miksery miał na etacie plastyka, który wymyślał, jak to wszystko ma wyglądać z zewnątrz, mając koniecznie świadomość działających w środku "bebechów" maszyny. Dobrą ilustracją tego jest elektryczna maszynka do mięsa, pokazana na wystawie jako działający produkt, a obok jej dekonstrukcja, obrazująca mechanikę przerabiania karkówki na kotlety mielone.

Dzięki wystawie w Muzeum Narodowym można mieć nadzieję, że polskie produkty, mając takich projektantów, przebiją się skutecznie na konkurencyjnym światowym rynku. Bo wyprodukować żelazko potrafi każdy, nawet robot, ale zrobić żelazko, które jest piękne, eleganckie, "cool" i "mega" - na to potrzeba artysty.

Wystawę można oglądać do 19 sierpnia w Gmachu Głównym MNK (al. 3 Maja 1).