Był góralski taniec, będzie i ryk motorów

jg

publikacja 27.05.2018 22:06

Kalendarz uroczystości związanych z jubileuszem 110-lecia parafii w Cichem-Miętustwie jest bardzo bogaty.

Był góralski taniec, będzie i ryk motorów W czasie obchodów jubileuszu nie mogło zabraknąć występów regionalnych zespołów, działających na terenie parafii Jan Głąbiński /Foto Gość

W niedzielę 27 maja w ogrodach plebańskich - zamiast tradycyjnego festynu - odbył się koncert dziękczynienia i radości. Na plenerowej scenie wystąpiły zespoły regionalne działające na terenie parafii oraz kabaret Rak.

- To jest radosny czas świętowania i podziękowania dla każdego z was, a także dla wszystkich, z którymi współpracujemy - mówił ks. proboszcz Janusz Rzepa. Kapłan zaprosił potem na scenę gości, aby wręczyć im pamiątkową drewnianą tabliczkę z okazji jubileuszu parafii. Wśród nich był m.in. ks. Krzysztof Kocot, proboszcz parafii w Czarnym Dunajcu i dziekan dekanatu czarnodunajeckiego.

Już za dwa tygodnie kolejne ważne wydarzenie w ramach jubileuszu. 10 czerwca odbędzie się VIII Zjazd Motocyklowy w Miętustwie, organizowany przez tamtejszą grupę motocyklową "Pasja i Wiara", do której należą parafianie, a także ks. wikary Karol Paluch.

W wydarzeniach parafialnych na stałe zapisał się 2004 rok, kiedy świątynia ucierpiała w wyniku trzęsienia ziemi na Podhalu. Kościół został wtedy poddany oględzinom i przez jakiś czas wierni nie mogli w nim śpiewać. Trzeba było przeprowadzić prace zabezpieczające. Epicentrum trzęsienia znajdowało się w odległości ok. 1 km od kościoła, na Wierchu Domańskim. Na 110-lecie świątynia została odnowiona. Zostały przeprowadzone prace zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz obiektu.