Do wolności szliśmy z Matką Bożą

Monika Łącka Monika Łącka

publikacja 31.05.2018 16:06

- Droga Krzyżowa do pełnego wyzwolenia człowieka, zwłaszcza duchowego, Polaka i Polski, nieustannie trwa - mówił podczas procesji Bożego Ciała abp Marek Jędraszewski.

Do wolności szliśmy z Matką Bożą Procesję przewodniczyć będzie, jak co roku, metropolita krakowski. Monika Łącka /Foto Gość

Metropolita krakowski homilię wygłosił przy czwartym ołtarzu, tuż obok bazyliki Mariackiej.

Nawiązując do słów wypowiedzianych przez prymasa Stefana Wyszyńskiego, który 15 grudnia 1968 r. koronował w Krakowie, w bazylice Mariackiej, kopię obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, arcybiskup stwierdził, że nie trzeba się lękać zaślubin narodu polskiego z Bogiem.

- Niektórzy dziś się tego lękają, mówiąc o rzekomo błędnej polskiej religijności, bogoojczyźnianej. Były w dziejach naszego narodu czasy bolesne i trudne, gdy ratowaliśmy naszą wolność przez wszczepianie wiary w zmartwychwstanie Pańskie i przez nie wskazując na nadzieję zmartwychwstania narodu. To, co kiedyś było wielką siłą, niech dziś będzie uczczone w naszej przyszłości, by było łaską daną narodowi na bolesne czasy Drogi Krzyżowej i wiary w zmartwychwstanie - mówił abp Jędraszewski.

Przekonywał też, że słowa prymasa mówiącego, by Kościół nadal prowadził naród w bolesnych czasach Drogi Krzyżowej, nie odnoszą się tylko do 123 lat niewoli i rozbiorów. - Te słowa prymasa nie odnoszą się też tylko do trudnych lat PRL. Te słowa są aktualne i dziś. Droga Krzyżowa do pełnej wolności i wyzwolenia człowieka, zwłaszcza duchowego, Polaka i Polski, nieustannie trwa - zaznaczył metropolita.

Jak dodał, patrząc na wydarzenie z listopada 1918 r., gdy Polska odzyskała niepodległość, można odnieść wrażenie, że od tego momentu była już tylko wolność. - Ale to nieprawda. Było ciągłe zmaganie, by tę wolność utrwalić na dłuższy czas, a działo się to poprzez różne walki, zaczynając od powstania wielkopolskiego i wojny polsko-bolszewickiej, poprzez II wojnę światową, czasy komunizmu, a kończąc na czasach już coraz bardziej współczesnych. Po 1989 r. byliśmy świadkami trwonienia polskiej suwerenności poprzez wyprzedaż za bezcen majątku narodowego. To trwonienie przejawiało się także poprzez wyszydzanie takich wartości, jak ojczyzna, patriotyzm, tradycja, rodzina - przypomniał.

Arcybiskup wspomniał także o czterech wielkich postaciach Kościoła, które w ostatnim stuleciu dał nam Bóg na drodze do wolności. Byli to kard. August Hlond, kard. Stefan Wyszyński, abp Antoni Baraniak i ojciec święty Jan Paweł II.

Przy ołtarzu wystawiona była koronowana kopia obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, znajdująca się od wieków w bazylice Mariackiej. Wskazując na ten wizerunek Maryi, abp Marek Jędraszewski podkreślił, że bolesne czasy drogi krzyżowej Polski trwały wraz z Matką Bożą, i że to z nią szliśmy do wolności i do Chrystusa.

- Wpatrując się w ten obraz, chcemy znaleźć się w cudownej przestrzeni między Dzieciątkiem a sercem Matki i w niej trwać, prosząc Chrystusa - za Jej przyczyną - o wolność. Chodzi o wolność ducha przejawiającą się w wierze, nadziei i miłości oraz o wolność zewnętrzną i wewnętrzną dla ojczyzny - mówił metropolita krakowski.

Całej homilii abp. Marka Jędraszewskiego można wysłuchać tutaj: