Tatry, które się sypią

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 23/2018

publikacja 07.06.2018 00:00

Szlak między Zawratem a Świnicą został zamknięty do odwołania. Erozja i wietrzenie dały o sobie znać. I to nie pierwszy raz.

Do zdarzenia przyczyniły się wiosenne upały, deszcz i mroźna noc. Do zdarzenia przyczyniły się wiosenne upały, deszcz i mroźna noc.
Maria Król /TPN

Tatrzański Park Narodowy informuje, że trasa została zasypana na długości ok. 30 metrów. – Obryw jest nadal aktywny i potrzeba czasu oraz kilku ekstremalnych opadów deszczu, które spowodują spłynięcie zwietrzałego, oberwanego materiału w dół. W tej chwili przebywanie w tamtym miejscu jest bardzo niebezpieczne – podkreśla Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN. Zarówno TPN, jak i TOPR proszą, aby nie planować żadnych tatrzańskich wypraw właśnie tamtędy.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.