– Tak wiele zawdzięczamy Panu Bogu i Matce Bożej, że nie możemy o tym nie mówić – przekonują ze wzruszeniem Paulina i Michał, rodzice Szymona, Kamila i Wiktorii.
– Wiemy, że Bóg nas kocha i pomaga nam, aby nasza miłość nigdy nie wygasła – mówią małżonkowie.
ks. Ireneusz Okarmus /Foto Gość
Każde z trojga naszych dzieci jest dla nas dowodem nieskończonej miłości Boga i Jego niezwykłych interwencji w nasze życie. Przy ich narodzinach działy się takie rzeczy, że gdy o tym opowiadam znajomym, widzę zdumienie na ich twarzy i niedowierzanie. A ja przecież wiem, że niczego nie dodaję ani nie ubarwiam – mówi 33-letni Michał, który nie ma wątpliwości, że to Boża opatrzność kieruje ich życiem.
U stóp Matki
11. rocznicę zawarcia sakramentu małżeństwa Paulina i Michał przeżywali 11 sierpnia i co roku ta data kojarzy im się nie tylko z dniem ślubu, lecz także z dniem zakończenia Krakowskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę 14 lat temu. To właśnie wtedy wszystko się zaczęło...
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.