Z Wadowic do Rzymu przez Kalwarię

mł, o. tb OFM

publikacja 07.10.2018 21:08

W sanktuarium pasyjno-maryjnym w Kalwarii Zebrzydowskiej dziękczynieniu za wybór kard. Karola Wojtyły na papieża przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz.

Z Wadowic do Rzymu przez Kalwarię Po Mszy św. wierni pod przewodnictwem kardynała modlili się na dróżkach Pana Jezusa Biuro Prasowe Sanktuarium

- Dziękuję za tę myśl, aby tu rozpocząć dziękczynienie z okazji 40. rocznicy wyboru Jana Pawła II na Stolicę Piotrową. Przecież zanim tam dotarł, tu przychodził. Jego droga z Wadowic do Krakowa, a potem do Rzymu prowadziła przez Kalwarię - mówił emerytowany metropolita krakowski podczas uroczystości.

W homilii kardynał przypomniał też, że człowiek jest powołany z miłości i do miłości, jako mężczyzna i kobieta - jako dwie osobne i jednocześnie równe istoty. Choć są to rzeczy fundamentalne, trzeba o nich mówić ze względu na coraz mocniej dochodzącą do głosu kulturę relatywizmu.

- W Ewangelii Jezus staje w obronie nierozerwalności związku małżeńskiego. Taki był i jest pierwotny zamysł Stwórcy. Co więcej, podniósł On małżeństwo chrześcijańskie do rangi sakramentu, aby swoją obecnością i łaską umacniać miłość, wierność i jedność małżonków - podkreślił, dodając, że zarówno cały Kościół, jak i święty papież zawsze bardzo troszczyli się o rodzinę.

Kardynał zauważył również, jak wielkie znaczenie miał pontyfikat papieża Polaka dla Kościoła i świata. - Papież pochodzący z Polski, noszący w sobie doświadczenie Kościoła zmagającego się z bezbożną ideologią komunistyczną, wlał w ludzkie serca nadzieję, przywrócił ludziom poczucie godności, pomógł nam odzyskać polityczną i wewnętrzną wolność - mówił hierarcha.

Wspominał także pobyty Jana Pawła II w Kalwarii, gdzie Karol Wojtyła przybywał od najmłodszych lat. Jak zaznaczył, modlitwa w tym sanktuarium dodawała mu siły oraz rozwiązywała trudne sprawy, za co papież hojnie odwdzięczał się Kalwarii i Matce Bożej.

Po Mszy św. wierni modlili się na dróżkach Pana Jezusa, którymi przed laty chętnie chodził przyszły Ojciec Święty.

W sanktuarium została także otwarta wystawa "Tutaj moje serce zostało na zawsze", na której znalazły się fotografie z pobytów papieża w Kalwarii, pamiątki i dary papieskie. Wystawa znajduje się w baszcie im. Mikołaja Zebrzydowskiego na dziedzińcu arkadowym i można ją oglądać do końca października.