Nie twórzmy enklaw bogactwa

Magdalena Dobrzyniak

|

Gość Krakowski 45/2018

publikacja 08.11.2018 00:00

Na Małym Rynku w Krakowie znów stanie Namiot Spotkań. W wymowny sposób przypomni, że każdy z nas nosi w sobie jakieś ubóstwo, samotność i tęsknotę.

Tutaj nikt nikogo nie odrzuca, ale daje swoją obecność. Tutaj nikt nikogo nie odrzuca, ale daje swoją obecność.
Paulina Smoroń

Michał właśnie wyszedł z zakładu karnego. Nie miał gdzie się podziać, całe dnie spędzał na ulicy. Próbował szukać pomocy. Nie udawało się. – Dzięki temu, że przyszedłem tutaj, do Namiotu Spotkań, dostałem ulotki, siostry się jeszcze pomodliły ze mną i na następny dzień załatwiłem sobie, gdzie można się wykąpać, gdzie można dostać ciuchy, wszystko. A dzisiaj byłem w następnym miejscu, załatwiłem sobie bilet, jutro między godz. 8 a 10 mam go sobie odebrać, jadę do siebie, do domu – opowiada.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.