Solo Dios basta

Magdalena Dobrzyniak

publikacja 29.11.2018 09:16

W Karmelitańskim Instytucie Duchowości świętowano 450. rocznicę powstania pierwszej wspólnoty karmelitów bosych.

Solo Dios basta Bóg sam wystarczy - mawiała św. Teresa z Ávili Magdalena Dobrzyniak

W pierwszą niedzielę Adwentu 28 listopada 1568 roku kilku śmiałków rozpoczęło nowe, eksperymentalne życie wspólnotowe w Duruelo. Za klasztor posłużył im prosty domek, położony z dala od miasta Ávila. Nowe pokolenie mnichów znalazło miejsce i warunki, które odtwarzały prostotę rodzinnego domu Jezusa, a zarazem nawiązywały do samotnych grot pustelników z góry Karmel. Długie rozmowy ze św. Teresą od Jezusa, własny zapał i przygotowanie stanowiły fundamenty dla pierwszych dwóch zakonników: młodego Jana od Krzyża, którego święta pozyskała w kryzysowym dla niego momencie, oraz Antoniego de Heredia, doświadczonego przełożonego.

W kaplicy Karmelitańskiego Instytutu Duchowości krakowscy karmelici bosi, ich przyjaciele i zafascynowani duchowością karmelu świeccy spotkali się, by uczcić wydarzenia sprzed 450 lat. Mszy św. przewodniczył o. Tadeusz Florek OCD, przełożony Krakowskiej Prowincji Karmelitów Bosych. W homilii mówił o zatroskaniu św. Teresy o Kościół. – Chciała zapobiegać podziałom i zrobić wszystko, by ludzie poznali piękno i dobroć Boga, i poszli za Nim – opowiadał zakonnik.

– Życie pierwszych braci upływało na długich okresach modlitwy osobistej, w płodnym milczeniu, oraz na działalności apostolskiej. Głosili kazania, katechizowali, udzielali sakramentów – kontynuował, dodając, że w ich domu każdy mógł znaleźć coś dla siebie, bo panował w nim klimat prawdziwego braterstwa, świętości, prostoty i zaangażowania.

Na koniec karmelitański prowincjał powiedział, że świat współcześnie potrzebuje takich wspólnot, o których mógłby powiedzieć: "Zobaczcie, jak oni się miłują". Podkreślał także, że budowanie braterstwa we wspólnocie jest wielkim wyzwaniem, bo nie chodzi tu o struktury zakonne, ale o relacje. – Podstawowym zadaniem jest tworzenie wspólnot promieniujących prawdą i pięknem, będących miejscami wzrostu i inspirowanych Ewangelią – stwierdził.

Podczas Mszy bracia odnowili śluby zakonne jako wyraz całkowitej przynależności do Jezusa i Kościoła.

W przeżywaniu jubileuszu pomagają dwie inicjatywy karmelitańskie: rocznicowy teledysk oraz książka "Czerpać ze źródła". Jak zauważył dyrektor KID, o. Jerzy Gogola OCD, wierność charyzmatowi broni tożsamość mnichów, którzy mogą żyć ideałami karmelu niezależnie od miejsca i okoliczności, co szczególnie widać w kontemplacyjnych klasztorach karmelitanek. – Tam trwa klimat pierwotnych wspólnot, styl życia oparty na żywej tradycji – dodał.

Mówił również o św. Janie od Krzyża jako wzorze ascezy, modlitwy i wychowawcy. Zwracał uwagę, że potocznie pojęcia te są błędnie interpretowane, bo asceza w teologii jest czymś więcej niż umartwieniem, a modlitwa to styl życia, przyjaźń z Jezusem i więź, która przenika codzienność.

O. Paweł Hańczak OCD przypomniał priorytety życia karmelitańskiego: relacje z Bogiem i braćmi, przyjaźń i trzy filary modlitwy, jakimi są miłość, wolność od przywiązań i pokora. Jego współbrat, o. Piotr Nyk OCD dodał, że duchowość św. Jana od Krzyża kształtowana była przez klimat złotego wieku mistyki hiszpańskiej, ale przede wszystkim przez jego osobiste doświadczenie głębokiej relacji z Bogiem.

Zakon karmelitów powstał na przełomie XII i XIII w. na górze Karmel w Ziemi Świętej. W XVI w. św. Teresa od Jezusa i św. Jan od Krzyża podjęli się w Hiszpanii jego reformy, wskutek czego powstały dwie gałęzie karmelitów: karmelici dawnej obserwy, zwani trzewiczkowymi i karmelici bosi.

W Polsce zakon ma dwie prowincje – krakowską i warszawską. Prawie 400 polskich zakonników pracuje w kraju, na misjach w Burundi i Rwandzie, w Argentynie i na Syberii, na Białorusi, Słowacji i Ukrainie. Istnieje też klasztor polskich zakonników w Rydze na Łotwie, a jeden ze współbraci posługuje na Węgrzech. Zakonnicy z Polski obecni są w zachodniej Europie (Niemcy, Włochy) i w Stanach Zjednoczonych. Polskich karmelitów bosych nie brakuje także w centralnych instytucjach zakonu w Rzymie i na górze Karmel w Ziemi Świętej.