Bp Pietraszko coraz bliżej ołtarzy

mł /Biuro Prasowe KEP

publikacja 22.12.2018 12:46

21 grudnia papież Franciszek autoryzował Kongregację Spraw Kanonizacyjnych do promulgowania dekretu o heroiczności cnót sługi Bożego bp. Jana Pietraszki, biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej.

Bp Pietraszko coraz bliżej ołtarzy Grób sługi Bożego bp. Jana Pietraszki w kolegiacie św. Anny w Krakowie Bogdan Gancarz /Foto Gość

Otwiera to drogę do jego beatyfikacji. - Z wielką radością przyjmujemy tę wiadomość, dziękując Panu Bogu za ten dar świąteczny, o który wszyscy się modliliśmy i na który czekaliśmy. W ten sposób czcigodny sługa Boży zostanie bardziej jeszcze przypomniany. Jest to wielki dar Opatrzności Bożej - komentuje ks. prałat Władysław Gasidło, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego bp. Pietraszki.

Sługa Boży Jan Pietraszko urodził się w Buczkowicach - wsi położonej w pobliżu Białej Krakowskiej (dziś Bielsko-Biała) w archidiecezji krakowskiej - w 1911 roku. Pochodził z niezamożnej, wielodzietnej rodziny. Po maturze w 1931 r. wstąpił do Książęco-Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Krakowie i rozpoczął studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego.

5 kwietnia 1936 r., w Niedzielę Palmową, został wyświęcony na kapłana przez abp. Adama Stefana Sapiehę. Pracował potem w różnych środowiskach, w wiejskich parafiach i w miejskich ośrodkach duszpasterskich. Zajmował się katechezą młodzieży, był kapelanem harcerstwa i dwukrotnie (w latach 1938-1939 i 1943-1944) sekretarzem metropolity Sapiehy, a także wychowawcą alumnów seminarium duchownego. W 1947 r. został prefektem seminarium, a rok później - duszpasterzem akademickim przy kolegiacie św. Anny w Krakowie. Jej proboszczem został w 1957 r. Wszędzie zwracał na siebie uwagę jako skromny kapłan, roztropny duszpasterz, dobry, staranny kaznodzieja i przyjaciel młodzieży. Jako duszpasterz akademicki bardzo intensywnie angażował się w działalność Iuventus Christiana i Sodalicji Mariańskiej. O ile wśród wiernych zdobywał sobie sympatię i uznanie, o tyle wśród konfidentów partyjnych i stróżów władzy ludowej budził coraz większy niepokój, co mobilizowało funkcjonariuszy UB-SB do wzmożonej czujności i inwigilacji. Było to wynikiem przyjętej, za wzorem sowieckim, oficjalnej polityki prześladowania religii, Kościoła, kapłanów, biskupów i wiernych.

- Zasłynął jako wybitny kaznodzieja, duszpasterz studentów i inteligencji, jako autentyczny świadek Ewangelii, głosząc naukę Chrystusa i żyjąc Jego słowem. Wywarł znaczący wpływ na oblicze Krakowa. W środowisku parafialnym i akademickim dał się poznać jako człowiek wrażliwego serca, apostoł miłosierdzia; był otwarty zwłaszcza na potrzeby studentów i parafian - mówi ks. Władysław Gasidło.

23 listopada 1962 r. papież Jan XXIII ustanowił go biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej. Sakrę biskupią otrzymał z rąk sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Jako przewodniczący Archidiecezjalnej Komisji ds. Architektury i Sztuki Kościelnej (od 1985 r.) czuwał nad rozwojem archidiecezji, zwłaszcza budujących się kościołów. Zmarł 2 marca 1988 r.

- Postrzegany był powszechnie za człowieka świętego. W sposób wyjątkowy przeżywał obecność Chrystusa w Ewangelii i Eucharystii. Szeroko znana była jego posługa w konfesjonale. Był nie tylko zewnętrznym obserwatorem Chrystusa, lecz także przeżywał Ewangelię wewnątrz. To jego zachowanie skłoniło środowisko krakowskie, by prosić kard. Franciszka Macharskiego o rozpoczęcie procesu informacyjnego - podkreśla ks. Gasidło.