O solidarność z bliskimi ofiar tragedii w Karwinie

Magdalena Dobrzyniak

publikacja 23.12.2018 16:52

Podczas tradycyjnego opłatka mieszkańców Krakowa na Rynku Głównym abp Marek Jędraszewski zaapelował o solidarność z rodzinami górników, którzy zginęli w katastrofie w Karwinie.

Boże Narodzenie to święta szczególnej solidarności Boże Narodzenie to święta szczególnej solidarności
Joanna Adamik / Biuro Prasowe AK

Jak co roku, w ostatnią niedzielę przed Bożym Narodzeniem krakowianie i turyści zgromadzili się na Rynku Głównym, by złożyć sobie życzenia świąteczne. Na scenie pod Sukiennicami obecni byli prezydent miasta Jacek Majchrowski, metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski oraz metropolita senior, kard. Stanisław Dziwisz.

Jacek Majchrowski mówił o tym, że zarówno święta Bożego Narodzenia, jak i końcówka roku skłaniają do refleksji i podsumowań. - Pozwólcie państwo, że będę życzył, aby ten rok i te święta, które się zbliżają, były wyjątkowe, piękne, rodzinne, spokojne. Takie, jakie sobie zawsze wszyscy marzymy, żebyśmy byli wśród ludzi, którzy nas kochają i wśród ludzi, których my kochamy. Aby ten rok, który przyjdzie, był lepszym rokiem niż ten, który był – życzył licznie zgromadzonym na Rynku gospodarz miasta.

Arcybiskup Marek Jędraszewski zaapelował, by w czasie Bożego Narodzenia nie zapomnieć o górnikach, którzy zginęli w kopalni w Karwinie i ich najbliższych. – Te święta są świętami szczególnej solidarności, ale także solidarnej pamięci i modlitwy i trudno, żebyśmy w tym świątecznym czasie nie pomyśleli o tych, dla których te święta będą trudne, ale zawsze pełne nadziei, ponieważ ta nadzieja płynie do nas z wysoka, od Bożego Syna, który stał się człowiekiem – podkreślał.

Metropolita krakowskim życzył krakowianom i turystom, aby z najlepszymi myślami i Bożym błogosławieństwem mogli wejść w 2019 rok. - Niech pod każdym względem dla państwa i dla państwa najbliższych będzie szczęśliwy - mówił.

Tradycyjnie na Rynku Głównym zgromadzili się także politycy i przedstawiciele Rady Miasta Krakowa. Świąteczne życzenia złożyły też krakowskie kwiaciarki, a mieszkańcy podwawelskiego grodu łamali się między sobą opłatkiem.