Biegły szampan, wielbłąd i... szopka

Monika Łącka Monika Łącka

publikacja 31.12.2018 16:43

Pomysłowość tych, którzy na sportowo żegnają stary rok, nie zna granic. Nie inaczej było podczas 15. Krakowskiego Biegu Sylwestrowego.

Biegły szampan, wielbłąd i... szopka Nieważny jest wynik, liczy się fantazja, bo przecież dziś sylwester! - mówili biegacze Monika Łącka /Foto Gość

W tych zawodach nie chodzi bowiem tylko o wynik, choć i on jest ważny dla tych, którzy amatorami nie są, tylko startują w różnych biegach i lubią stać na podium. Tak, jak weteran Biegu Sylwestrowego, czyli Adam Czerwiński z Wieliczki, który i 2018 rok zakończył, wygrywając rywalizację na dystansie o wdzięcznej nazwie "Smocza Piątka" (5 km). Wśród kobiet najszybsza okazała się zaś Wiktoria Kłębowska z Bytomia. Z kolei "Radosną Dziesiątkę" (10 km) jako pierwszy pokonał Krzysztof Bodurka z Nielepic, a wśród kobiet bezkonkurencyjna była Paulina Golec z Krakowa.

Dla większości zawodników najważniejsze są jednak dobra zabawa, wymyślanie ciekawego stroju, rozgrzewka przed sylwestrową nocą i świadomość, że ten bieg ma wymiar nie tylko sportowy, ale i charytatywny. Po raz kolejny całkowity dochód organizatorzy przeznaczają bowiem na rzecz Fundacji Wspierania Kardiochirurgii Dziecięcej "Schola Cordis", działającej przy Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu.

- Jesteście wspaniali, że bierzecie w biegu, który pomaga dzieciom z poważnymi wadami serca i za to wam dziękuję - mówił prof. Janusz Skalski, kierownik Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej w USD. Tłumaczył, że medycyna w Polsce wciąż jest niedofinansowana i dzięki ludziom dobrej woli szpital może kupować sprzęt niezbędny do ratowania życia małych pacjentów. Budżet placówki nie pozwala bowiem na wszystkie zakupy...

Takimi ludźmi dobrej woli są więc co roku uczestnicy Krakowskiego Biegu Sylwestrowego, przebrani m.in. za krasnale, strażaków, siostry zakonne, różne zwierzęta (na czele z wielbłądem), Indian, czarownice, księżniczki, a nawet za... kieliszki, butelkę szampana, szopkę z Trzema Królami oraz samochód-studenciak!

Wśród biegnących nie zabrakło też corocznej ekipy pod szyldem "Krzysiek pomaga pomagać", która i w 2019 roku w lutym zorganizuje zawody narciarskie (w Suchem k. Poronina) oraz koncert na rzecz ciężko chorego dziecka. Tym razem Krzysiek Graczyk i jego przyjaciele pod swoją opiekę wzięli Kacpra Turaczyka, cierpiącego na dystrofię mięśniową Duchenne’a.