Ta ziemia odnawia się

Magdalena Dobrzyniak

publikacja 06.01.2019 16:31

- Orszaki Trzech Króli i to, jak bardzo ta idea rozszerza się, pokazują, że ta ziemia właśnie się odnawia, że my wszyscy idziemy w tradycji wiary i wspólnoty - mówił prezydent Andrzej Duda na wadowickim rynku.

Idąc w orszakach, pokazujemy, co jest najważniejsze Idąc w orszakach, pokazujemy, co jest najważniejsze
Magdalena Dobrzyniak /Foto Gość

Para prezydencka przeszła wraz z wadowiczanami w Orszaku Trzech Króli z kościoła św. Piotra Apostoła do pl. św. Jana Pawła II. Pod pomnikiem papieskim Andrzej Duda złożył wiązankę kwiatów. Wyraził radość z możliwości świętowania uroczystości Objawienia Pańskiego w Wadowicach. - To jest miasto św. Jana Pawła II, miasto, które go wychowało, z którego wyszedł, które było było jego kolebką i ukształtowało go jako człowieka w rodzinie, we wspólnocie parafialnej i szkolnej - mówił.

Prezydent RP nawiązał do hasła tegorocznego orszaku, które brzmi: "Odnowi oblicze ziemi". Andrzej Duda zauważył, że gdy papież wołał: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi", miał na myśli "prawdziwy powrót wiary do naszego społeczeństwa". Jego zdaniem wychodzące na ulice polskich miast orszaki pokazują, że "ta ziemia właśnie się odnawia".

Andrzej Duda przypomniał tragiczne wydarzenia w Koszalinie, gdzie 5 nastolatek straciło życie w pożarze. Zaznaczył, że mieszkańcy Koszalina w tym roku "w marszu Trzech Króli, jako marszu radości, w tym wspaniałym, barwnym orszaku, nie pójdą ze względu na tragedię, która spotkała ich wspólnotę".

- To jest marsz rodzin. To jest orszak, w którym idą dzieci, idzie ich rodzeństwo, w którym idą ich rodzice, dziadkowie, mieszkańcy miast, miasteczek, wsi. U nich nie pójdą, bo tak straszliwą stratę ponieśli w ostatnich dniach - wyjaśniał prezydent. Zapewnił ponadto o łączności w modlitwie i w bólu z tymi, którzy cierpią w wyniku tej tragedii.

Andrzej Duda wyraził nadzieję, że Polacy zawsze pozostaną wspólnotą. - Wspólnotą myślenia wzajemnie o sobie, wspólnotą bycia razem, wspólnotą rozumienia się nawzajem, bo to jest także istota orszaku Trzech Króli, i to jest także istota w ogóle święta Objawienia Pańskiego i święta Trzech Króli: bycie razem, wspólnota rodziny, ducha, wiary i tradycji - doprecyzował.

Ze sceny, na której odbywał się pokłon Trzech Króli, głos zabrała również Agata Kornhauser-Duda. Pierwsza dama złożyła wadowiczanom życzenia noworoczne "wiary, która góry przenosi, nadziei, która nigdy nie gaśnie, i wiele, wiele miłości, która pochodzi od Bożego Dziecięcia".

Wcześniej, w kościele św. Piotra Apostoła, bp Damian Muskus OFM odprawił Mszę św. z udziałem pary prezydenckiej. W homilii podkreślał, że prawdziwa odnowa nie dokonuje się na poziomie słów, ale w głębi serc.- Przemiana świata nie dokonuje się w świetle kamer, lecz w każdym, najmniejszym nawet geście, o ile wypełniony jest miłością - mówił hierarcha.

- Zwyczajne, uczciwe życie, praca, rodzina, więzy przyjacielskie więcej mówią o jakości naszego chrześcijaństwa niż nawet najbarwniejsze pochody czy najbardziej podniosłe uroczystości - zauważył. Dodał także, że choć rozjaśniają one codzienność, to jednak nie będą miały sensu, jeśli nie obudzą w nas wrażliwości na drugiego człowieka, nie otworzą na Ewangelię i nie spowodują, że w naszą rzeczywistość zaangażujemy się z troską i odpowiedzialnością.

Orszak Trzech Króli przeszedł po raz pierwszy przez Wadowice w 2016 roku.

Czytaj także: