Przy granicy ze Słowacją

jg

publikacja 06.01.2019 17:05

Już kolejny raz Orszak Trzech Króli przeszedł przez słynny Chochołów.

Przy granicy ze Słowacją Nestorki z Chochołowa nie mogły opuścić uczestnictwa w orszaku Jan Głąbiński /Foto Gość

Stało się już tradycją, że 6 stycznia w Chochołowie z kościoła do miejscowej szkoły przechodzi Orszak Trzech Króli. Nawet zimowa aura nie przeszkodziła w zorganizowaniu tego barwnego korowodu, zakończonego jasełkami przygotowanymi przez dzieci i młodzież z oddziału Związku Podhalan w Chochołowie oraz uczniów. Uczestników prowadzili muzykanci góralscy.

Orszak wyruszył spod kościoła św. Jacka tuż po Mszy św. Udział wzięli w nim parafianie z Chochołowa, Dzianisza i Koniówki, a także goście z okolicznych miejscowości. Wszyscy przeszli z papierowymi koronami na głowach, nieodzownym elementem orszaków w całej Polsce.

Orszak Trzech Króli w Chochołowie zorganizowany został przez parafię św. Jacka, miejscowy oddział Związku Podhalan i Szkołę Podstawową im. Powstańców Chochołowskich w Chochołowie.

Pochody prowadzone przez Mędrców przeszły też w innych miejscowościach na Podhalu, m.in. w Poroninie.