Proszę o szybkie zaręczyny

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 8/2019

publikacja 21.02.2019 00:00

Ania Marek i Rafał Cycoń poznali się w październiku 2018 roku. Trzy miesiące później polecieli do Panamy. Wracając, zaczęli na poważnie myśleć o ślubie.

– Słuchając papieża Franciszka podczas czuwania, mieliśmy wrażenie, że potwierdza, iż to, co robimy, ma sens – mówią Ania i Rafał. Na zdjęciu w Centrum Powołaniowym ŚDM. – Słuchając papieża Franciszka podczas czuwania, mieliśmy wrażenie, że potwierdza, iż to, co robimy, ma sens – mówią Ania i Rafał. Na zdjęciu w Centrum Powołaniowym ŚDM.
Archiwum prywatne

Oboje przyznają, że mają bagaż doświadczeń z poprzednich relacji. Dlatego gdy byli zagubieni, oddali te sprawy Bogu. Odpowiedź przyszła szybko, po Mszy św. o dobrego męża i dobrą żonę w parafii św. Szczepana w Krakowie, na której... nie planowali być.

Św. Jan Paweł II błogosławi

Rafała zabrał tam przyjaciel, którego spotkał po drodze z pracy. Anię zaprosiła koleżanka, prosząc o modlitwę za jej narzeczeństwo. Gdy po Eucharystii większość osób wyszła z kościoła, Rafał został w ławce, by posłuchać uwielbienia w wykonaniu scholi. Urzekł go śpiew dziewczyny siedzącej za nim. Kiedy schola skończyła, odwrócił się, mówiąc: „Hej, ale ślicznie śpiewasz!”. Chwilę porozmawiali i okazało się, że oboje byli zaangażowani w organizację ŚDM Kraków 2016 i że starają się żyć pełnią życia, będąc blisko Boga.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.