90 lat krakowskiego zoo

Bogdan Gancarz Bogdan Gancarz

publikacja 25.06.2019 14:43

Rozpoczęły się obchody 90. rocznicy powstania Krakowskiego Ogrodu Zoologicznego. Na 17 hektarach powierzchni mieszka tam ponad 1400 sztuk zwierząt reprezentujących 270 gatunków.

90 lat krakowskiego zoo Mieszkańcami krakowskiego zoo są m.in. tygrysy. Bogdan Gancarz /Foto Gość

Rokrocznie ogród odwiedza kilkaset tysięcy osób. W ubiegłym roku było ich 660 tys. Od prawie 45 lat kieruje nim dr Józef Skotnicki. - Kocham zoo całym sercem. Leży w Lesie Wolskim,  pięknej zielonej enklawie na mapie Krakowa, będącej ulubionym miejscem spacerów, oazą spokoju służącą kontemplacji uroków przyrody - mówił dziś podczas uroczystości jubileuszowych w sali obrad Rady Miasta Krakowa w Pałacu Wielopolskich. - Nasze zoo ma specyficzny, kameralny charakter. Ciekawe kompozycje zieleni oddzielają poszczególne pawilony, osłaniają zwierzęta, dając im poczucie bezpieczeństwa - dodał dyrektor.

Ogrody zoologiczne zrodziły się z tradycji menażerii monarszych w dawnych wiekach. Było tak również w królewskim Krakowie. 6 lipca 1929 r. na polanie znajdującej się na krakowskim wzniesieniu Pustelnik otwarto "Zwierzyniec fauny krajowej w Lesie Wolskim". Zgromadzono tam 94 sztuki ssaków, 98 sztuk ptaków i 12 sztuk gadów. Znajdował się wśród nich jeleń z lasów spalskich, podarowany przez prezydenta Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego.

Przez długie lata ogród był typowym zwierzyńcem, gdzie zwierzęta były przede wszystkim eksponowane. Od połowy lat 70. ub. wieku zaczął coraz szybciej nabierać charakteru nowoczesnego ogrodu zoologicznego, gdzie prowadzone są prace hodowlane i działalność naukowa. Wiele ze zwierząt mieszkających w krakowskim zoo należy do gatunków, które bardzo trudno zobaczyć w naturze.

Zoo bierze udział w Europejskim Programie Hodowli Gatunków Zagrożonych Wyginięciem. W Krakowie tym programem są objęte m.in. pantera śnieżna, koń Przewalskiego, hipopotam karłowaty, tygrys amurski, tapir anta, żyrafa Rotschilda, słoń indyjski i pingwin Humboldta. Na uwagę zasługuje duża liczba hodowanych tu gatunków ginących - 39 i zagrożonych wyginięciem - 83. - Na przestrzeni lat rozmnożono w naszym ogrodzie ok. 100 gatunków należących do obu kategorii. O znaczeniu ogrodu świadczy także liczba pozyskanego potomstwa poszczególnych gatunków - wyjaśniał dyrektor Skotnicki.

W trakcie kilkudziesięciu lat istnienia krakowskie zoo odchowało m.in. 14 żubrów, 33 jelenie milu, 16 koni Przewalskiego, 44 antylopy kob liczi, 107 wilków europejskich, 25 rysi, 37 serwali, 31 lampartów, 33 jaguary, 43 tygrysy bengalskie i 8 kondorów.

Oprócz hodowli bardzo ważna w pracy ogrodu jest dydaktyka. Na jego terenie organizowane są lekcje przyrody i ochrony środowiska, praktyki studenckie, prowadzone są terapie rozmaitych chorób.

W ogrodzie wciąż trwają prace modernizacyjne. W 2005 r. zmodernizowano małpiarnię, w 2007 i 2017 - obiekt dla wielkich kotów, w 2013 r. wybudowano żyrafiarnię, w 2016 - pingwinarium. Planowany jest także nowoczesny wybieg dla małp - makaków japońskich.