Nagrodę wincentyńską otrzymał zespół Dilectus. Drugie miejsce zajął Actus Tragicus, a trzecie - Jerzyki. W przeglądzie uczestniczyło prawie 350 młodych osób z całej Polski.

Vincentiana to przegląd piosenki religijnej, który odbywa się od 1984 roku. Młodzi z placówek, w których posługują księża misjonarze i siostry szarytki, przyjeżdżają, by słuchać zaproszonych gości, śpiewać, dzielić się swoimi pomysłami i nawiązywać przyjaźnie. - To nie jest po prostu festiwal. Zależy nam na tym, żeby młodzi przeżyli tu rekolekcje, spotkanie z Jezusem - wyjaśnia rzecznik przeglądu kl. Artur Wojcieszak. Młodzi nie tylko śpiewają, ale biorą udział w Mszy św., słuchają konferencji, przystępują do spowiedzi. Doświadczają radości wyznawania wiary we wspólnocie.

Jedna z uczestniczek przyjechała kilka lat temu do podkrakowskich Piekar tylko dlatego, że chciała posłuchać koncertu ulubionego zespołu hiphopowego. Została do końca przeglądu. Dziś przyjeżdża już regularnie ze swoim zespołem, by chwalić Pana Boga we wspólnocie młodych z całej Polski. - Ładuję akumulatory na cały rok - potwierdza Magda. A Kamila podsumowuje krótko: - Cudowni ludzie, piękna muzyka, świetni organizatorzy. Czego można chcieć więcej?

- Dla młodych najważniejsza jest świadomość, że są we wspólnocie. Młodemu człowiekowi na co dzień brakuje takich spotkań z rówieśnikami, podczas których mogą wspólnie chwalić Pana Boga, wyznawać wiarę i widać, że oni tego pragną. To jest dla nich ważne - podkreśla kl. Wojcieszak.

W czasie festiwalu młodzi spotkali się z Janem Melą, modlili się z niemaGOtu. Odbył się koncert ks. Jakuba Bartczaka i świętowanie półwiecza kleryckiego zespołu Lazaryści.

W przeszłości na Vincentianach grali m. in. Perfect, Stare Dobre Małżeństwo, TGD, Arka Noego czy Sound’n’Grace. Festiwal to też czas warsztatów muzycznych oraz szansa na rozwinięcie swoich talentów.