Tajemnica Piety

Magdalena Dobrzyniak

|

Gość Krakowski 29/2019

publikacja 18.07.2019 00:00

W 620. rocznicę śmierci Elżbiety Bonifacji, jedynej córki królowej Jadwigi i króla Władysława Jagiełły, w katedrze na Wawelu została 13 lipca odprawiona Msza za tych, którzy utracili swoje dzieci.

– Jest rzeczą niewyobrażalnie trudną uleczyć ranę po mieczu – mówił w homilii  ks. prof. Urban. – Jest rzeczą niewyobrażalnie trudną uleczyć ranę po mieczu – mówił w homilii ks. prof. Urban.
Magdalena Dobrzyniak /Foto Gość

Inicjatorkami nabożeństwa były siostry jadwiżanki wawelskie wraz z Sodalicją Świętej Jadwigi Królowej. Królewna Elżbieta Bonifacja żyła trzy tygodnie. Sześć dni po śmierci została pochowana w katedrze wraz z matką – królową Jadwigą, która odeszła cztery dni po niej. Spoczęły przy pradziadku Jadwigi – królu Władysławie Łokietku. Mszy przewodniczył ks. prof. Jacek Urban. – Ktoś napisał: „Trzymać w rękach dziecko to tak, jakby mieć w ramionach cały świat”. A co powiedzieć, kiedy ktoś utraci dziecko? Czy wtedy nie jest tak, że cały świat rozsypuje mu się w gruzy? – pytał w homilii.

Dostępne jest 30% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.