Był ich domownikiem

Magdalena Dobrzyniak

|

Gość Krakowski 32/2019

publikacja 08.08.2019 00:00

Osobiste pamiątki, notatki, lektury, przedmioty codziennego użytku znalazły się na ekspozycji otwartej w domu zakonnym sióstr albertynek 2 sierpnia z okazji 3. rocznicy śmierci byłego metropolity krakowskiego.

▲	Z tą książką nigdy się  nie rozstawał. ▲ Z tą książką nigdy się nie rozstawał.
Magdalena Dobrzyniak /Foto Gość

W pokoju pamięci znajduje się m.in. wydana w 1946 r. książka ks. Konstantego Michalskiego „Brat Albert. W setną rocznicę urodzin”. Rozpadające się kartki świadczą o tym, jak często była czytana. Można też zobaczyć kalendarz kard. Macharskiego z 2005 roku, w którym pod datą 21 czerwca zanotował: „U sióstr albertynek z prośbą o przytułek”. W szufladach umieszczone są medale i odznaki otrzymywane od różnych osób i instytucji. Są mitra i piuska kardynalska, a także przedmioty osobiste: maszynka do golenia, zegarki, budzik czy nóż do rozcinania papieru. Siostry pokazują paszport dyplomatyczny hierarchy, gdzie wkleił przy swoim zdjęciu maleńki wizerunek Jezusa Miłosiernego.

Dostępne jest 42% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.