Bracia albertyni mają nowego przełożonego

Magdalena Dobrzyniak

publikacja 12.09.2019 20:15

Został nim br. Franciszek Grzelka, który funkcję brata starszego w zgromadzeniu pełnił już w latach 2003-2015.

Bracia albertyni mają nowego przełożonego Br. Franciszek Grzelka (w środku) będzie przełożonym zgromadzenia przez najbliższe 4 lata. Magdalena Dobrzyniak /Foto Gość

Przełożony generalny Zgromadzenia Braci Albertynów został wybrany podczas obrad Kapituły Generalnej w Krakowie.

Brat Franciszek urodził się w 1966 r. w Starachowicach. Do zgromadzenia wstąpił w 1986 r. Profesję wieczystą złożył w 1995 r. Jest magistrem teologii. Urząd brata starszego pełnił już w latach 2003-2015. Był także radnym generalnym, sekretarzem i formatorem.

Na radnych generalnych zostali wybrani bracia: Albert Koczaj (asystent), Hieronim Moroz (sekretarz), Tomasz Pączek (ekonom) oraz Pio Stróżyński, Józef Maria Gorzędzielski.  

Zgromadzenie Braci Albertynów zwołuje kapitułę generalną co cztery lata. Jej celem jest podsumowanie dzieł pełnionych w tym czasie, a także wytyczenie perspektyw na przyszłość. 

Kapituła obraduje od wtorku w Domu Macierzystym Zgromadzenia, który mieści się w historycznej ogrzewalni św. Brata Alberta, w miejscu jego posługi i śmierci.

Przez ostatnie cztery lata bratem starszym był br. Paweł Flis. - Naszym zadaniem jest być z naszymi podopiecznymi. Czasem nic więcej nie da się dla nich zrobić. Obecność jest najważniejsza - mówi ustępujący brat starszy. Jak podkreśla, problem bezdomności będzie zawsze. - Nie da się go rozwiązać globalnie, możemy jednak pomóc konkretnemu człowiekowi i zaradzić jego biedom - przekonuje.

W Zgromadzeniu Braci Albertynów posługuje obecnie 35 braci w siedmiu domach: pięciu w Polsce i dwóch na Ukrainie. Poza tym jest jeszcze dom dla niepełnosprawnych intelektualnie, zarządzany przez braci, ale kierownikiem jest osoba świecka.