Przy kościele Świętego Krzyża w Zakopanem odbył się 4. Tatrzański Piknik Parafialny

Justyna Zygmunt

publikacja 16.09.2019 18:48

Dzięki takim imprezom nasza parafia żyje - przekonują jej mieszkańcy.

Przy kościele Świętego Krzyża w Zakopanem odbył się 4. Tatrzański Piknik Parafialny Piknik przygotowuje armia ludzi, którzy wkładają w to przedsięwzięcie całe serce. Justyna Zygmunt /Foto Gość

Świętowanie odpustu ku czci Świętego Krzyża rozpoczęło się uroczystą Eucharystią. Ksiądz Mariusz Dziuba, proboszcz parafii, wskazał, że obok duchowego wymiaru świętowania ważny jest również ten ludzki. - Na imieniny zapraszam znajomych i przyjaciół. A parafia Świętego Krzyża ma dziś swoje imieniny i trudno zamknąć się tylko w kościele. Widzę, że jest ogromne zapotrzebowanie na tego typu spotkania - stwierdził ks. Dziuba. - Nie możemy zapomnieć o osobach, które to przygotowują. To jest armia ludzi, która przez godziny z radością i entuzjazmem to szykowała. Dodatkowo poprzez zabawę i nagrody zbieramy pieniądze na wyjazdy dla dzieci - dodał.

Jak wyjaśnia jedna z organizatorek, Agata Rejowska, pomysł na takie spotkanie zaczerpnęła z włoskich parafii, w których co niedziela widywała festyny rodzinne. - Gdy ksiądz przyszedł po kolędzie, zaproponowałam, że może byśmy zrobili coś takiego u nas, bo brakuje nam takich akcji. Tak się złożyło, że w następnym roku razem z księdzem, kilkoma parafianami i młodzieżą z oazy oraz służby liturgicznej, przygotowaliśmy piknik - wspomina.

Co roku coraz więcej parafian oraz lokalnych sponsorów włącza się w jego organizację. Podczas czwartej edycji na uczestników czekały liczne atrakcje, m.in. pokaz chemiczny, koncerty Beti&Bobas oraz Agnieszki Cudzich z zespołem, zabawa z Teatrem Jednej Miny i ścianka wspinaczkowa. Nie zabrakło również domowych wypieków i innych przysmaków. Największe zainteresowanie uczestników budziła natomiast loteria fantowa z nagrodami, z której dochód przeznaczony jest na wyjazdy wakacyjne dzieci i młodzieży.

- Od czterech lat bierzemy udział w pikniku rodzinnym. Jest to bardzo fajna impreza, która łączy wszystkich parafian i nie tylko pod tym względem, że uczestniczą w tej imprezie, ale również są sponsorami. Myślę, że to dobra forma współpracy i integracji parafialnej - powiedziała pani Marta. - Są tutaj atrakcje dla każdej grupy wiekowej. Coraz więcej osób angażuje się w zabawę i organizację. Dzięki temu parafia żyje, a nasze spotkania nie ograniczają się tylko do niedzielnej Mszy św. - przyznała.