– Utrata włosów to trudny moment dla każdej kobiety. Warto jednak, by pamiętała, że prawdziwe piękno tkwi w jej duszy, spojrzeniu i uśmiechu – przekonuje Ula Smok.
To bolesny problem, ale nie oznacza utraty kobiecości – przekonują (od lewej): Katarzyna Kozak, Urszula Smok i Marta Pietrzkiewicz.
Monika Łącka /Foto Gość
Wie to z własnego doświadczenia. Gdy mając 20 lat, zachorowała na przewlekłą białaczkę szpikową, początkowo (przez cały rok) brała chemioterapię doustną. Paradoksalnie wyglądała wtedy lepiej niż przed diagnozą, a że nie wypadły jej włosy, wszyscy uważali, że jest okazem zdrowia. A ona walczyła o życie.
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.