Gigant jak z filmu

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 45/2019

publikacja 07.11.2019 00:00

To największy i najnowocześniejszy szpital w Polsce i w Europie Środkowo--Wschodniej, a w całej Europie – jeden z najnowocześniejszych i najlepiej wyposażonych. Pierwszych pacjentów przyjmie już za kilka dni.

Gdy w kwietniu 2015 r. został tu wmurowany kamień węgielny, wiele osób nie wierzyło, że inwestycję uda się zrealizować z ciągu nieco ponad 4 lat. Gdy w kwietniu 2015 r. został tu wmurowany kamień węgielny, wiele osób nie wierzyło, że inwestycję uda się zrealizować z ciągu nieco ponad 4 lat.
Monika Łącka /foto gość

Jego budowa, która trwała 4 lata, była przedsięwzięciem na niespotykaną dotąd skalę. – Budżet inwestycji wynosił 1 230 060 000 zł. Na 15 ha powstało 10 budynków medycznych, w których mieści się 925 łóżek dla chorych, 21 oddziałów klinicznych, 27 specjalistycznych poradni, nowoczesne laboratoria diagnostyczne oraz zintegrowany blok operacyjny, składający się z 24 sal, z czego 2 to sale hybrydowe i transplantacyjne – wylicza Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Oznacza to, że rzeczywistość znana polskim pacjentom jedynie z amerykańskich filmów staje się właśnie ich udziałem.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.