Marzyciele wiedzą, czego chcą

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 1/2020

publikacja 02.01.2020 00:00

Gdy uda się spełnić jedno marzenie, dzieciom jakby wyrastają skrzydła i drugie marzenie – to o zdrowiu – staje się bardziej realne. Wolontariusze Fundacji „Mam Marzenie” mają na to dowody.

Gdy bajkowe postacie wkraczają na szpitalne oddziały, mali pacjenci na kilka chwil zapominają o chorobie. Gdy bajkowe postacie wkraczają na szpitalne oddziały, mali pacjenci na kilka chwil zapominają o chorobie.
Archiwum Fundacji „Mam Marzenie”

Historia małej Ani jest jedną z ich ulubionych. Gdy dziewczynka została marzycielką (tak nazywani są podopieczni fundacji), było jasne, że z realizacją tego, o co poprosiła, trzeba się spieszyć... – W takich sytuacjach nie tracimy czasu na szukanie sponsorów, tylko spełniamy marzenie dzięki pieniądzom z wpłat 1 proc. od podatku – tłumaczy Anna Krzysztofek, koordynator krakowskiego oddziału FMM.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.