Modlę się za każdy poród

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 8/2020

publikacja 20.02.2020 00:00

– Kobiety oczekujące dziecka często kupują mu najpiękniejszą wyprawkę, a zapominają o duchowej stronie przygotowań do jego narodzin. Chciałam to zmienić – mówi położna Beata Marzec.

▲	Beata Marzec zawsze zachęca ojców, by uczestniczyli w zajęciach, a potem by pomagali żonie opiekować się maleństwem. ▲ Beata Marzec zawsze zachęca ojców, by uczestniczyli w zajęciach, a potem by pomagali żonie opiekować się maleństwem.
Monika nowakowska

Bardzo podobał się jej zwyczaj, który w parafii św. Jana Chrzciciela w Krakowie-Prądniku Czerwonym (na terenie której mieszka) wprowadził przed laty poprzedni proboszcz – nieżyjący już ks. Grzegorz Cekiera. W każdą pierwszą sobotę miesiąca na wieczorną Mszę św. zapraszane były rodziny, a szczególnie kobiety w ciąży oraz osoby, które podjęły duchową adopcję dziecka poczętego. Ciężarne otrzymywały specjalne błogosławieństwo. Tradycję kontynuuje ks. Jerzy Serwin, który objął parafię w lipcu 2011 roku. Pewnego dnia z niecodzienną propozycją przyszła do niego Beata Marzec.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.