Rozważania mają być pomocą dla wszystkich, którzy co roku przyjeżdżali w tych najważniejszych dla chrześcijan dniach do sanktuarium pasyjno-maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej. Tym razem z powodu epidemii koronawirusa nie jest to możliwe. Warto jednak bez wychodzenia z domu wybrać się w duchową podróż śladami Chrystusa i, modląc się, uczestniczyć (oczami wyobraźni) w Misterium Męki Pańskiej.

- Wielka Środa jest dniem zdrady Judasza, dlatego w środę wieczorem w kalwaryjskich Misteriach Męki Pańskiej odgrywana jest właśnie ta scena. Poprzedza ją śpiew pielgrzymów przybywających na święto Paschy do Jerozolimy. Kilkudziesięcioosobowy chór męski wykonuje Psalm 147: "Jerozolimo, chwal Pana nad Pany". Soliści, prezentujący wtedy najwyższych kapłanów, odśpiewują wersety solowe. Śpiew jest nacechowany wielką tęsknotą za Bogiem - opowiada o. Tarsycjusz.

Targany wątpliwościami Judasz decyduje się na zdradę Mistrza i umawia się z Wysoką Radą na wskazanie miejsca i czasu, w którym przebywał będzie Chrystus, by mogli Go pojmać. - "Czy mam iść za Nim? Nie, coś mnie wstrzymuje. Mistrz jest dla mnie coraz bardziej niezrozumiały, coraz mniej mnie pociąga... ciągle mówi o rozłączeniu, śmierci, o krzyżu... Muszę się zastanowić, czy nie lepiej wycofać się z tego towarzystwa na czas, póki jeszcze nie jest za późno..." - słyszymy wtedy z ust Judasza - dodaje o. Bukowski.

Tego dnia jest także odgrywana scena "Uczty u Szymona", podczas której kobieta, znana z prowadzenia grzesznego życia, namaszcza stopy Jezusa. "Przyniosła flakonik alabastrowy olejku i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać" - czytamy w Ewangelii wg św. Łukasza.

- Zgorszonemu gospodarzowi oraz apostołom Jezus mówi: "Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje". Ta scena zachęca nas do zachwytu nad Bożym miłosierdziem - mówi o. Tarsycjusz.

Przypominamy też galerię zdjęć z obchodów Wielkiej Środy w Kalwarii Zebrzydowskiej w 2019 roku.