Nudzisz się w domu? Dołącz do łowców cząstek

mk

publikacja 20.05.2020 20:23

- Detektory działają, dane są dostępne i dzięki internetowi można je analizować w każdej chwili, nie wychodząc z domu - niezmiennie z szansą na odkrycia naukowe dużej rangi - mówi dr hab. Piotr Homola, profesor Instytutu Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk, koordynator projektu Cosmic Ray Extremely Distributed Observatory (CREDO).

Nudzisz się w domu? Dołącz do łowców cząstek Cosmic Watch - opracowany na potrzeby projektu CREDO detektor promieniowania kosmicznego. Miłosz Kluba /Foto Gość

CREDO umożliwia m.in. wykorzystanie smartfona (nawet starszego) do badania tzw. kaskad cząstek wtórnych, które powstają, gdy do ziemskiej atmosfery docierają cząstki promieniowania kosmicznego.

Wystarczy pobrać i uruchomić aplikację, szczelnie zasłaniając obiektyw aparatu (to jego matryca służy do wyłapywania cząstek promieniowania). Warto przy tym podłączyć telefon do ładowarki, bo będąc ciągle w trybie robienia zdjęć, może on szybko wykorzystać całą energię z baterii. Potem można na własnym ekranie obserwować, co też udało się "złapać".

Ponadto CREDO łączy ośrodki i instytucje zajmujące się badaniem promieniowania kosmicznego, wykorzystujące profesjonalne detektory. Mimo pandemii międzynarodowy projekt rozwija się swoim tempem.

- Oznacza to m.in. dołączanie kolejnych instytucji członkowskich (jest ich już 38 z 17 krajów), prace nad rozwojem oprogramowania (upgrade aplikacji CREDO Detector, tworzenie narzędzi do klasyfikacji cząstek), "regularne" badania naukowe, przygotowywanie materiałów edukacyjnych czy kontynuację rywalizacji w Lidze Łowców Cząstek - wymienia P. Homola.

Zapowiada, że niedługo udostępnione zostaną narzędzia umożliwiające identyfikowanie cząstek rejestrowanych przez smartfony uczestniczące w pomiarach.

- Warto przyłączyć się choćby dla samej świadomości, że w naszym prywatnym urządzeniu możemy zobaczyć ślady cząstek dolatujących do nas w wyniku wydarzeń, które miały miejsce nawet miliardy lat temu, w odległych zakątkach wszechświata. Niezwykły jest również dreszczyk emocji, który można poczuć, tropiąc sekrety wszechświata wraz z tysiącami członków społeczności CREDO rozsianych po całym świecie, niebagatelne znaczenie ma też możliwość zostania jednym ze współtwórców przełomowych odkryć - i to bez konieczności posiadania tytułów czy stopni naukowych - zapewnia naukowiec.

Podkreśla przy tym, że strategia badawcza CREDO wymaga powszechnego zaangażowania społecznego. - To znaczy, że zaproszenie do zainstalowania naszej aplikacji CREDO Detector nie jest dla nas dodatkiem do pracy badawczej, to czynność umożliwiająca tę pracę: potrzebujemy jak najwięcej detektorów rozsianych na jak największej powierzchni, aby stworzyć szansę na obserwację i badanie korelacji pomiędzy nawet bardzo od siebie odległymi cząstkami. A zatem - zapraszamy - zachęca Piotr Homola.


Więcej informacji o projekcie CREDO można znaleźć w mediach społecznościowych (Facebook: @credo.science, Twitter: @RayExtremely), na stronie Credo.Science oraz w tekście z papierowego wydania "Gościa Krakowskiego" - Badaj... promieniowanie kosmiczne.