Jak poinformowała Katarzyna Bik z MNK, zakażeni pracownicy przechodzą chorobę w stopniu lekkim. Nie mieli kontaktów ze zwiedzającymi. Badania nie wykryły na razie obecności koronawirusa u pozostałych pracowników działu technicznego. Muzealnicy dmuchają jednak na zimne. Mimo że inspekcja sanitarna nie rekomendowała ponownego zamknięcia placówki, zdecydowano się jednak na to.

Od 16 maja znów można było zwiedzać wystawy w Gmachu Głównym, zamkniętym wcześniej z powodów epidemicznych. Dużym zainteresowaniem cieszyła się wystawa witraży średniowiecznych "Cud światła". Ze względów sanitarnych wystawę mogło zwiedzać jednocześnie jedynie 35 osób, mających zasłonięte usta i nos. Sale wystawowe były codziennie dezynfekowane i przewietrzane.