publikacja 11.06.2020 13:52
W podhalańskiej parafii NMP Królowej Polski w Miętustwie kapłani w procesji eucharystycznej wyruszyli… samochodem.
Samochód, wiozący kapłanów z Najświętszym Sakramentem, był eskortowany przez strażaków i motocyklistów. Miłosz Kluba /Foto Gość
Parafianie przystroili swoje domy i czekali przy trasie przejazdu. Niektórzy założyli tradycyjne, góralskie stroje.
- Cieszę się zwłaszcza z tego, że w ten sposób Pan Jezus w Najświętszym Sakramencie mógł dotrzeć do osób starszych i chorych, które w ostatnim czasie nie mogły być w kościele i na pewno nie mogłyby przyjść na "zwykłą" procesję - mówi ks. Michał Leśniak, wikary parafii w Miętustwie.
W niektórych parafiach zorganizowano procesje w tradycyjnej formie. Tak było m.in. w parafii MB Jasnogórskiej na Bachledówce, gdzie posługują ojcowie paulini.
Zdjęcia z barwnych uroczystości w galeriach poniżej.