Kraków. Stare dokumenty w nowoczesnym budynku

Bogdan Gancarz Bogdan Gancarz

publikacja 30.09.2020 18:02

Dzisiaj przy ul. Rakowickiej 22 otwarto nowy budynek Archiwum Narodowego. Pomieszczą się w nim akta rozproszone teraz w 6 różnych miejscach.

Kraków. Stare dokumenty w nowoczesnym budynku Nowoczesny budynek Archiwum Narodowego zapewni bezpieczne przechowywanie kilkudziesięciu tysięcy metrów bieżących archiwaliów ważnych dla naszego dziedzictwa oraz łatwe ich udostępnianie. Bogdan Gancarz /Foto Gość

Całkowity koszt inwestycji wyniósł 120 mln zł i został pokryty w całości z funduszów Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Budynek o powierzchni użytkowej 14 tys. m kwadratowych składa się z dwóch segmentów. W części magazynowej, w stałej temperaturze i wilgotności będą przechowywane dokumenty, mapy, plany, fotografie, filmy, zbiory cyfrowe. W drugim segmencie budynku są m.in.  pomieszczenia biurowe, czytelnia, sala konferencyjna na 180 osób, sale wystawowe, pracownie konserwacji i digitalizacji.

- To budynek ekologiczny, bazujący na pompach ciepła i chłodu. 70 kilometrów powierzchni magazynowej zapewni na kilkadziesiąt lat miejsce dla akt. Mamy wreszcie dość miejsca dla przechowywania materiałów archiwalnych. Wyprowadzamy się z miejsc niedostosowanych do nowoczesnego przechowywania dokumentów - cieszył się prof. Wojciech Krawczuk, dyrektor Archiwum Narodowego.  

Nowy budynek pomieści wszystkie materiały archiwalne z 5 obiektów rozproszonych w różnych lokalizacjach na terenie Krakowa m.in. na Wawelu  oraz z ekspozytury w Spytkowicach k. Zatora. W sumie znajdzie się tu 20 tys. metrów bieżących akt. Jest to bardzo duże udogodnienie dla osób korzystających z archiwaliów, które będą miały dostęp do całości zasobów w jednym miejscu. Reszta powierzchni magazynowej stanowić będzie rezerwę na dopływy przez najbliższe kilkadziesiąt lat. - Proces gromadzenia akt w jednym miejscu jest skomplikowany m.in. dlatego, że materiały archiwalne muszą się zaaklimatyzować w nowym miejscu. Idzie przecież m.in. o wrażliwe na wilgotność i światło średniowieczne pergaminy, kruche pieczęcie, delikatne fotografie. Dlatego pierwsi użytkownicy będą mogli zasiąść nad aktami w czytelni dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku - poinformował dyr. Krawczuk.

"To niezwykle ważny dzień nie tylko dla krakowskiej skarbnicy archiwalnej, lecz także dla całej polskiej archiwistyki i wszystkich, którym bliskie są dzieje naszej ojczyzny. Przebogate zbiory Archiwum Narodowego, wśród których znajdują się bezcenne dokumenty wytwarzane od średniowiecza aż do współczesności, zyskują jedno z najnowocześniejszych w Europie miejsc gromadzenia, przechowywania i udostępniania" - napisał prezydent RP Andrzej Duda w liście skierowanym do uczestników uroczystości. "Jako prezydent Rzeczypospolitej, której wiele najistotniejszych kart historii zapisanych jest w tym zasobie, a zarazem osobiście, jako krakowianin, ogromnie cieszę się, że dorobek kilkudziesięciu pokoleń naszych przodków i poprzedników, otoczony czułą opieką pracowników archiwum, będzie tu w pełni bezpieczny. Niech odtąd tutaj, na Rakowickiej, nasze narodowe dziedzictwo odkrywa przed poszukiwaczami prawdy wciąż nowe, nieznane fakty z dziejów Krakowa i Polski" - dodał prezydent.

Wyjątkowość archiwum krakowskiego podkreślił w liście także prof. Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego. "Jako jedno z nielicznych w Polsce nie ucierpiało w czasie II wojny światowej, dzięki czemu jego zasób jest kompletny i stanowi podstawowe i niezastąpione źródło do badań historii Krakowa, także w jego stołecznym okresie, stąd wyjątkowa wartość archiwum krakowskiego i jego nieoceniona wartość dla Rzeczypospolitej i wiedzy o jej dziejach" - napisał minister.

Uroczystość odbyła się w dniu symbolicznym, kiedy Kościół wspomina św. Hieronima ze Strydonu (331/347 - 420), patrona archiwistów i bibliotekarzy. Przypomniał o tym m.in. abp Marek Jędraszewski, który poświęcił budynek.  - Wydaje się, że jest on patronem archiwistów nie tylko dlatego, że był przez kilka lat sekretarzem i archiwistą wybitnego papieża Damazego, ale także dlatego, że przekazał Europie, a przez to i światu, zapis niezwykle ważny dla tworzenia się Europy, która ma trzy filary: greckiej starożytnej myśli, Rzymu, gdy chodzi o prawo, ale także tego, co symbolicznie wyrażamy przez słowo "Jerozolima", to jest religię judeo-chrześcijańską. Otóż święty Hieronim przetłumaczył z języków oryginałów: hebrajskiego i greckiego Pismo Święte na coraz bardziej popularny wówczas język łaciński. Była to słynna Wulgata, która przybyła na tereny Polski razem z chrztem w roku 966 księcia Polan Mieszka I - mówił.

Otwarciu nowej siedziby archiwum towarzyszyło udostępnienie przed budynkiem wystawy plenerowej "W drodze. Karol Wojtyła-Jan Paweł II (1920-2005)".