– Żyjemy w czasach ryzyka. Trzeba je minimalizować – radzi znany psychiatra prof. Andrzej Cechnicki. Lekarstwa dla duszy należy szukać w relacjach z bliskimi, budowaniu odporności psychicznej i cierpliwości.
Brakuje obecności drugiego człowieka.
Józef Wolny /Foto Gość
Niemal od roku żyjemy w poczuciu utraty bezpieczeństwa, lęku i izolacji. Długofalowe skutki pandemii mogą być obciążeniem dla naszego zdrowia psychicznego. Jak się przed tym obronić?
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.