Pamiętali o Krakowiaku z Półwsia Zwierzynieckiego

Bogdan Gancarz Bogdan Gancarz

publikacja 23.01.2021 13:34

Na cmentarzu Rakowickim w Krakowie, przy grobie, gdzie w 1968 r. złożono jego prochy, uczczono dziś, w 130. rocznicę urodzin, pamięć Zygmunta Nowakowskiego (1891-1963), aktora, pisarza i publicysty.

Pamiętali o Krakowiaku z Półwsia Zwierzynieckiego Kibice Cracovii położyli na grobie okolicznościową koszulkę piłkarską, upamiętniającą przedwojennego wiceprezesa ich klubu. Bogdan Gancarz /Foto Gość

Urodził się 22 stycznia 1891 r. w Krakowie, zmarł 4 października 1963 r. na emigracji w Londynie. - W lutym 1968 r. jego prochy zostały staraniem rodziny m.in. brata, znanego lekarza, prof. UJ Tadeusza Tempki, sprowadzone do Krakowa i pochowane na  cmentarzu Rakowickim w grobie rodzinnym, obok matki. Władze komunistyczne zgodziły się na to pod warunkiem nie nadawania pogrzebowi rozgłosu - przypomniał dr Paweł Chojnacki, biograf Z. Nowakowskiego.

Przy grobie złożono dziś wieńce od prezydenta Rzeczypospolitej, wojewody małopolskiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej oraz kibiców i Rady Seniorów Klubu Sportowego "Cracovia", którego Z. Nowakowski był przed wojną wiceprzewodniczącym. Ów "Krakowiak z Półwsia Zwierzynieckiego" jak z dumą mówił o sobie, marzył nawet, by pochowano go na polu karnym stadionu piłkarskiego ukochanego klubu.

- Przypomnienie postaci Zygmunta Nowakowskiego należy się nie tylko Krakowowi, ale i całej Polsce. Był człowiekiem wielu talentów, m.in. aktorem, pisarzem, publicystą, emigrantem niezłomnym. O Polskę walczył wpierw bronią, jako żołnierz Legionów, w czasie wojny i po niej, na emigracji politycznej, jego bronią stało się słowo - pisane i mówione. Zrobimy wszystko, by jego twórczość przypomnieć, by w niej naprawdę wrócił do Krakowa, który kochał i za którym do końca życia tęsknił na emigracji. Sądzę, że dzisiejsza uroczystość to początek drogi ku temu - powiedział dr Jarosław Szarek, prezes IPN.

- Na falach Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa wygłaszał od 1952 r., krzepiące ducha rodaków w kraju gawędy historyczne i literackie, zaciekle zagłuszane przez władze komunistyczne. Zachowało się też nagranie RWE z wiecu emigrantów polskich w Manchesterze w dniu 20 listopada 1955 r. Przemawiał tam także Z. Nowakowski, upominając się o powrót Polaków z sowieckich łagrów i zsyłek. Jeszcze dziś, po 66 latach, trudno bez wzruszenia słuchać jego słów: "Manifestacja dzisiejsza poświęcona jest także sprawie tysięcy, tysięcy Polaków, którzy dogorywają gdzieś w łagrach sowieckich, w stepach czy tajgach. To nasi bracia. Mam do wszystkich obecnych prośbę. Prośbę, byśmy po cichu, w duszy, albo nawet głośno, powtórzyli pewne słowa. Jest u Mickiewicza moment, gdy jeden z więźniów w celi bazyliańskiej, Sobolewski, opisuje scenę wywożenia Polaków na Sybir. Kończy ten opis, składając przysięgę: »Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie!«. Gdy Nowakowski skończył, tysiące ludzi powtórzyły za nim tę przysięgę Sobolewskiego - przypomniał dla czytelników „Gościa Krakowskiego” dr Szarek.

Z okazji 130. rocznicy urodzin Z. Nowakowskiego Poczta Polska wydała kolekcjonerską kartę pocztową, na której znajdują się także okolicznościowy znaczek i stempel. Jej nakład jest ograniczony. Można ją nabyć jedynie w Urzędzie Pocztowym Warszawa 1 (ul. Świętokrzyska 31/33) i Urzędzie Pocztowym Kraków 1 (ul. Westerplatte 20).

Czytaj także:

130 rocznica urodzin Zygmunta Nowakowskiego

Pamiętali o Krakowiaku z Półwsia Zwierzynieckiego   Z okazji 130 rocznicy urodzin Zygmunta Nowakowskiego, Poczta Polska we współpracy z IPN, wydała okolicznościową kartę pocztową. Materiały prasowe IPN