Wykuta na zaręczyny

Bogdan Gancarz

|

Gość Krakowski 9/2021

publikacja 04.03.2021 00:00

Burzliwa historia naszego kraju spowodowała, że w jej odmętach przepadła większość naszych regaliów – przedmiotów związanych z królami polskimi. Powrót jednego z nich, dzięki hojnemu gestowi Węgrów – renesansowej zbroi młodzieńczej króla Zygmunta Augusta – jeszcze długo będzie przyciągał uwagę Polaków.

Jest arcydziełem artystycznym oraz inżynieryjnym. Jest arcydziełem artystycznym oraz inżynieryjnym.
Bogdan Gancarz /Foto Gość

To arcydzieło sztuki płatnerskiej, a zarazem cenna pamiątka historyczna, jest już na stałe eksponowane w wawelskiej Zbrojowni. – Ze względu na urodę i znaczenie jest pierwszym obiektem, który widzi się po wejściu na ekspozycję – mówi prof. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.