Bachledówka. Dzień Godności Osób Niepełnosprawnych

jg

publikacja 13.06.2021 20:38

Najpierw Msza św., potem spotkanie z motocyklistami i piknik rodzinny z wieloma atrakcjami. Na Bachledówce w niedzielę 13 czerwca miał miejsce Dzień Godności Osób Niepełnosprawnych.

Bachledówka. Dzień Godności Osób Niepełnosprawnych Wielka radość osób niepełnosprawnych ze spotkania z motocyklistami. Jan Głąbiński /Foto Gość

Uroczystej Mszy św. przewodniczył o. Jerzy Kielech, przełożony domu i proboszcz parafii. Szczególnym momentem niedzielnej Eucharystii był  sakrament chrztu świętego. Kapłan ochrzczone dzieci wziął na ręce i podniósł w prezbiterium bardzo wysoko, wówczas w świątyni rozległy się oklaski. Liturgię uświetniły siostry szarytki pracujące w zakopiańskim ośrodku prowadzonym przez Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną.

Po Eucharystii na podopiecznych stowarzyszenia przed kościołem czekali motocykliści z grupy Free Rider. Można było nawet skorzystać z krótkiej jazdy. Chętnych nie brakowało.

Potem wszyscy przenieśli się do hotelu Bachledówka, gdzie miał miejsce program artystyczny w wykonaniu podopiecznych zakopiańskiego koła stowarzyszenia. Nie brakło też grilla i atrakcji dla dzieci, jak np. malowanie twarzy, strzelanie z łuku czy dmuchane zjeżdżalnie. Przed hotelem na uczestników czekali też z nowoczesnym wozem strażackim druhowie z OSP Czerwienne Górne.

- To był dla nas trudny rok, chcemy jak najszybciej wrócić do normalności i realizować nasze plany, związane choćby z budową domu dla osób niepełnosprawnych, które po śmierci rodziców zostają same - mówi Elżbieta Wydra, dyrektor administracyjny zakopiańskiego koła.

Piotr Lubowiecki, przewodniczący Zarządu Koła Zakopane Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną, podkreśla, że placówka - jako jedyna na Podhalu - prowadzi zajęcia ze wspomagania dla dzieci w wieku szkolnym od I do III klasy. Placówka prowadzi jeszcze zajęcia dla starszych dzieci w różnych grupach, a także dla osób dorosłych. - Jesteśmy jednym ze 120 kół stowarzyszenia. Jednym z naszych problemów jest fakt, że przegrywamy ze szkołami prowadzącymi normalne zajęcia, nie działa u nas w pełni Karta Nauczyciela, nasi bardzo oddani i wykwalifikowani pedagodzy są stratni finansowo - podkreśla P. Lubowiecki.