Kraków. Medal dla "Europejczyka z Zaklikowa"

Bogdan Gancarz Bogdan Gancarz

publikacja 18.06.2021 17:23

Leszek Długosz, znany poeta i pieśniarz, wieloletni filar artystyczny kabaretu literackiego "Piwnica pod Baranami", otrzymał dziś, w dniu swoich 80 urodzin, Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości, nadany przez prezydenta Rzeczypospolitej.

Kraków. Medal dla "Europejczyka z Zaklikowa" Jubilat ( na zdjęciu wraz z żoną Barbarą) nie krył wzruszenia z powodu docenienia jego wieloletniej pracy twórczej. Bogdan Gancarz /Foto Gość

Uroczystość wręczenia odznaczenia odbyła się przy ul. Dunajewskiego, w krakowskiej  siedzibie redakcji dwumiesięcznika „Arcana”, z którym jubilat jest związany od 1995 r., gdy powstało to czasopismo intelektualne i literackie. Medal wręczył w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy jego doradca prof. Andrzej Waśko, historyk literatury, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego, redaktor naczelny "Arcanów". Odczytał także list głowy państwa skierowany do jubilata.

Prezydent wyjaśnił znaczenie przyznanego odznaczenia. "Wiąże się ono ściśle z trwającymi obchodami stulecia odrodzenia się, obrony i odbudowy Rzeczypospolitej ale jest również symbolem ciągłości tradycji patriotycznych i pracy dla wolnej Polski, którą podejmuje każde kolejne pokolenie. My, współcześni Polacy, spoglądając wstecz na zmagania i wysiłek naszych przodków i poprzedników sprzed wieku, w całej pełni doceniamy to, że mamy własne suwerenne państwo i jubileusz stulecia odzyskania niepodległości staje się dzięki temu inspiracją do służby dzisiejszej Rzeczpospolitej - naszą działalnością zawodową, społeczną, artystyczną i intelektualną" - napisał prezydent RP. "I właśnie za zasługi na tym polu chcę dzisiaj wyrazić Panu głęboki szacunek i wdzięczność. Dziękuję za wkład w rozwój polskiej kultury i literatury, za liczne wzruszenia które nam Pan dostarcza, a wreszcie za wierność wartościom - pięknu, dobru i prawdzie" - dodał A. Duda.

Prezydent przypomniał swoje życzenia sprzed 5 lat, gdy L. Długosz obchodził jubileusz 75-lecia życia. "Chcę dzisiaj zatem, ponawiając tamte życzenia, życzyć Panu powtórnie wiele zdrowia i sił na następne długie lata pracy artystycznej, satysfakcji z dokonań i wielu kolejnych sukcesów. I niechaj mamy w Panu nadal tego wspaniałego Leszka Długosza - »Europejczyka z Zaklikowa«” - zakończył swój list A. Duda. Przydomek "Europejczyka z Zaklikowa" nadał 10 lat temu prof. Andrzej Nowak, podkreślając powstałe jeszcze w miejscu urodzin jubilata - malutkim Zaklikowie, zakorzenieniu w wartościach kultury polskiej, będącej w nurcie kultury europejskiej, choćby przez wiersze Jana Kochanowskiego.

O tym zakorzenieniu, otrzymaniu niematerialnego wiana od rodziny i mistrzów młodości, mówił L. Długosz nawiązując do listu prezydenta. - Jestem wzruszony takim postrzeganiem mojej pracy, mojej twórczości. Miałem może w życiu łatwiej niż inni, gdyż zostałem dobrze wywianowany, przez dom, przez środowisko, skonstruowane jeszcze w XIX wieku, w swoich zasadach i ideałach i ja od dziecka to przyswajałem, jako coś absolutnie ważnego, obowiązującego. Nigdy się tego nie wyzbyłem. Moje życie ułożyło się tak, że moim zajęciem stała się twórczość artystyczna - pisanie, śpiewanie. Jej sednem jest w zasadzie pochwała świata, istnienia i zachwyt, wdzięczność za to obdarowanie. Moja twórczość jest dziękczynna, a nawet religijna w swym najgłębszym sensie, bo ona jest wyrazem mojego zachwytu, wdzięczności dla tego co otrzymałem i w ogóle co jako istnienia ludzkie otrzymujemy - powiedział jubilat.  - Daję zobowiązanie trwania przy tych dobrych czynach, które budują dobro nie tylko jednostki ludzkiej czyli moje, lecz także rodziny, przyjaciół, znajomych oraz tej jednostki jaką jest Polska; ta Polska wieczna trwająca przez stulecia, której sługami jesteśmy w tym momencie historycznym - dodał artysta.

Podkreślono także  znaczenie wieloletniej obecności L. Długosza w środowisku "Arcanów" - Jesteśmy Ci bardzo wdzięczni za dołączenie ponad ćwierć wieku temu do grona, powstających wówczas "Arcanów" i trwanie przy nich także i dziś. Było dla nas czymś niezwykłym, że ktoś kto był naszym mistrzem w młodości, który nas uczył literatury, słowa, kultury estetycznej, którego podziwialiśmy i którego piosenki znamy na pamięć, stanął razem z nami do tej trudnej pracy w redagowaniu czasopisma i wydawaniu książek - powiedział prof. Waśko, redaktor naczelny czasopisma.

Czytaj także:

Leszek Długosz ma 80 lat