Przy ulicy św. Katarzyny wiele się zmieniło. Nowe domy pną się w górę. W jednym zamieszka Nikola, a Marcin i Wojtek nie mogą się doczekać, kiedy ich ukochana jałówka Lodzia pojawi się w nowoczesnej oborze.
Bliźniacy uratowali ją z pożaru. Za otrzymane pieniądze chcą jak najszybciej dla niej i innych zwierząt zbudować pomieszczenia gospodarcze.
Jan Głąbiński /Foto Gość
Pomoc dla mieszkańców Nowej Białej, których domy i pomieszczenia gospodarcze ucierpiały w wielkim pożarze w weekend 18 i 19 czerwca, płynęła z różnych stron. Wśród ofiarodawców były Caritas Archidiecezji Krakowskiej (dla mieszkańców przekazano 150 tys. zł w pierwszych dniach po pożarze) i archidiecezja krakowska. Ze zbiórki we wszystkich parafiach uzbierano prawie 5 mln zł.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.