Po kilkuletnim remoncie konserwatorskim i modernizacji otwarto ponownie Pałac Krzysztofory – główną siedzibę Muzeum Krakowa. Na wystawę główną i wystawy czasowe trzeba będzie jednak poczekać do grudnia.
We wnęce elewacji pałacu znów stanęła figura świętego, od którego pochodzi nazwa budynku.
Grzegorz Kozakiewicz
Na elewację budynku powróciła też figura św. Krzysztofa. Rzeźbę nakazał zrzucić pod koniec XVIII w. ówczesny właściciel budynku Jacek Kluszewski, który był antyklerykałem. – W trakcie remontu odsłoniliśmy zamurowaną wnękę, gdzie niegdyś stała rzeźba. Uznaliśmy, że dobrze, by wróciła we współczesnej formie. Obecną figurę wykonał prof. Aleksander Śliwa i teraz pałac znów jest pod opieką świętego, od którego imienia wziął nazwę – mówi Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Krakowa.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.