Kupiony we Francji obraz, zidentyfikowany jako dzieło pędzla sławnego malarza renesansowego Vittore Carpaccia, od 12 października można oglądać w krakowskiej Galerii „Zderzak”.
– To sensacja w świecie muzealników i historyków sztuki – mówi Jan Michalski.
Grzegorz Kozakiewicz
Jak się okazuje, nie tylko „rękopisy nie płoną”, ale i piękne obrazy nie znikają na dobre. „Cud św. Tryfona” zaginął w Wenecji na początku XIX w., zrabowany prawdopodobnie przez Francuzów. Gdy właściciele krakowskiej Galerii „Zderzak” kupili we Francji stare, zabrudzone malowidło na desce, po sprowadzeniu do Krakowa i przeprowadzeniu konserwacji oraz badań okazało się, że to właśnie zaginione dzieło Carpaccia. Ów malarz jest znany nie tylko znawcom historii sztuki włoskiej, lecz także miłośnikom poezji. Jeden z jego obrazów wspomniał bowiem w swoim wierszu Czesław Miłosz.
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.