Ma pozostać trwały ślad

Monika Łącka:

|

Gość Krakowski 43/2021

publikacja 28.10.2021 00:00

– Ten czas ma być wsłuchiwaniem się ludu Bożego w głos Ducha Świętego – mówi bp Janusz Mastalski, koordynator prac podczas diecezjalnego etapu XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów.

▲	– Efektem diagnozy  ma być opracowanie planu duszpasterskiego na najbliższe lata  – tłumaczy biskup. ▲ – Efektem diagnozy ma być opracowanie planu duszpasterskiego na najbliższe lata – tłumaczy biskup.
Monika Łącka /Foto Gość

Monika Łącka: 17 października na Wawelu uroczyście został zainaugurowany diecezjalny etap synodu. Wiele osób zadaje sobie pytanie, dlaczego to wydarzenie jest tak ważne i na czym ma polegać jego doniosłość.

Bp Janusz Mastalski: Każdy synod jest ważny i doniosły, ponieważ jest wpisany w historię i strukturę Kościoła. Ten jest więc niejako powrotem do dawnego stylu podejmowania decyzji. Chcę też podkreślić, że na etapie diecezjalnym synodu to nie tylko głos biskupów jest ważny (choć są oni włączeni w prace), ale osób świeckich i kapłanów, na których czele stoi komitet organizacyjny. Synod ma więc polegać na powszechnej dyskusji, konsultacjach związanych z zadanymi tematami. Ma to być czas wsłuchiwania się ludu Bożego w głos Ducha Świętego, który ma przemawiać poprzez dyskusję i nade wszystko poprzez modlitwę w intencji spraw, które są w tej chwili najważniejsze dla Kościoła. Mówiąc jeszcze prościej: chodzi o rozeznawanie, co trzeba zmienić w Kościele i jak przeciwdziałać różnym społecznym zjawiskom.

Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.