Podczas niedzielnej akcji oddawania krwi w parafii w Miętustwie zgłosiło się 51 osób chętnych do podzielania się życiodajnym płynem. Łącznie góralom udało się oddać ponad 18 litrów krwi.

- Jestem fizykoterapeutką i zawsze śpieszę na pomoc innym, tak było i tym razem. W sumie krew oddawałam trzeci raz - podkreśla pani Edyta z Ratułowa. - Bardzo wszystkim dziękuję jak zawsze za tak piękny odzew na naszą akcję - mówi ks. proboszcz Janusz Rzepa. Akcja oddawania krwi w Miętustwie ma już kilkunastoletnią tradycję, odbywa się nawet 2-3 razy w ciągu roku. 

Organizatorami akcji były tamtejsza parafia wraz z zakopiańskim oddziałem Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie, a także Tatrzańskie Stowarzyszenie Honorowych Dawców Krwi. Wydarzenie wsparli ponadto: strażacy z OSP Ciche Dolnej, Ratułów Dolny, Czerwienne Dolne i Starego Bystrego (te cztery miejscowości obejmuje parafia w Miętustwie), Związek Podhalan - Oddział w Miętustwie, Cukiernia "Katarzyna" z Podczerwonego, lokal "Toscanaccio" z Miętustwa.