Granica życia, granica nadziei

Magdalena Dobrzyniak

|

Gość Krakowski 46/2021

publikacja 18.11.2021 00:00

Co to znaczy przyjąć uchodźców? – To znaczy potraktować ich tak, jak sami chcielibyśmy być potraktowani – mówi Carmen, która w 2015 r. uciekła z Syrii do Polski i tutaj buduje nowe życie.

	Syryjskie małżeństwo mieszka w naszym kraju od 6 lat. Syryjskie małżeństwo mieszka w naszym kraju od 6 lat.
Agata Combik /Foto Gość

Na Carmen i Tony’ego czekał w Polsce Tomasz Wilgosz z rodziną. Udzielił uchodźcom schronienia, pomógł odnaleźć się w nowej sytuacji i obcym środowisku. Dziś Tony i jego brat prowadzą tu restaurację, mają wielu znajomych i przyjaciół. Carmen urodziła w Polsce córkę Justynkę. Nie znali wcześniej naszego kraju i nigdy nie podejrzewali, że tu trafią. – Znałem „Bolka i Lolka” i „Reksia”! – chwali się z dumą Tony. – Z tego czasu, gdy byłem 6-letnim chłopcem, zapamiętałem tylko jedno polskie słowo: „koniec”. Bo tak kończyły się bajki – śmieje się.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.