Drukuj
W życiu chodzi o Życie
„Aby uwierzyć w coś, najpierw trzeba uwierzyć komuś” – mawiał o. Włodzimierz Zatorski OSB. Mnich z Tyńca, który inspirował i wciąż inspiruje wiele osób, zmarł rok temu z powodu COVID-19.
▲ Benedyktyn tyniecki był m.in. założycielem fundacji, której celem jest pogłębianie rozwoju duchowego ludzi świeckich.
Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
Był przeorem klasztoru tynieckiego, dyrektorem zakonnego wydawnictwa, cenionym rekolekcjonistą, prowadził oparte na duchowości benedyktyńskiej warsztaty dla świeckich. Wielu traktowało go jak duchowego mistrza i mentora. Marzył o stworzeniu wspólnoty chrześcijan świeckich, którzy żyją „duchowością codzienności”, tak bliską benedyktyńskiej formule „Ora et labora”. To marzenie przybrało konkretny kształt w postaci Fundacji „Opcja Benedykta”, która ma siedzibę w Farynach na Mazurach.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.